Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Przez kilka godzin myli psa. Dopiero wtedy wyszło na jaw, jak wygląda
Antonina Zborowska
Antonina Zborowska 22.04.2024 11:35

Przez kilka godzin myli psa. Dopiero wtedy wyszło na jaw, jak wygląda

bezdomny pies
Fot. facebook.com/ Birmingham Dogs Home

Podrzucony pod drzwi schroniska pies był tak brudny i zaniedbany, że pracownikom ciężko było określić, kim jest. Zziębnięte i zestresowane zwierzę doznało w życiu tak wielu krzywd, że bało się ludzi. Po kilku godzinnej kąpieli i strzyżeniu oczom ratowników ukazał się piękny futrzak, który przed użyciem szamponu miał zupełnie inny kolor futra.

Porzucili psa pod schroniskiem

Bezdomne i porzucone zwierzęta często potrzebują naszej pomocy. Wiele ze znalezionych na ulicach stworzeń z powodu brudu i warunków, w jakich przebywały, wymaga kąpieli. Czynność ta pozwala oczyścić ich futro i skórę, co może poprawić ogólny stan zdrowia i ich samopoczucie. Regularne mycie może pomóc w pozbyciu się pasożytów, takich jak pchły i kleszcze, które często żerują na bezdomnych psiakach. Dodatkowo dobrze przeprowadzona kąpiel może być również formą terapii, która pomaga w budowaniu zaufania między zwierzęciem a opiekunem.

Pod bramę schroniska w Birmingham w Anglii podrzucono bardzo zaniedbanego psa. Drżące i przerażone zwierzę zostało okrutnie potraktowane przez ludzi, którym zaufało. Pracownicy szybko zajęli się nieszczęśnikiem. Przez sfilcowane i z brudne futro ciężko było określić, z jaką rasą mają do czynienia. Jedno było pewne. Jego sierść była ciemnobrązowa. 

Dlaczego koty liżą masło i czy jest to bezpieczne? Powód jest prosty Potężny pożar w zoo. Zginęło ponad 200 zwierząt, niewiele udało się uratować

Oczom pracowników ukazał się zupełnie inny pies

Uporanie się ze sklejonym futrem zajęło pracownikom schroniska kilka godzin. Pies, choć nie ufał do końca ludziom i był bardzo przestraszony, dzielnie zniósł wszystkie zabiegi. Po wytarciu ręcznikiem i strzyżeniu maszynką oczom ratowników ukazał się zupełnie inny futrzak. 

Olivier, bo takie imię otrzymał, okazał się jasnobeżowym mixem Terriera z Shih Tzu. Personel schroniska był zachwycony urodą małego, uratowanego pieska. Na szczęście poza ogólnym zaniedbaniem i brakiem pewności czworonogowi nic nie dolegało.

Bezdomny psiak jest gotowy do adopcji

Ocalony piesek otrzymał od pracowników dużo ciepła i miłości. Personel schroniska każdego dnia obiecywał mu, że ze strony ludzi już nic więcej złego go nie spotka. Oliwier zrobił ogromne postępy i jest gotowy, aby otrzymać nową i kochającą rodziną. 

Bezdomny pies dzięki ogromnej pracy wykonanej przez opiekunów pracujących w schronisku stał się bardzo kochanym i uroczym czworonogiem. Nauczył się radośnie merdać ogonem na powitanie. Wciąż są obszary, nad którymi musi pracować, lecz dzięki dobrym ludziom otrzymał nie tylko nowy kolor futra, ale i nowe życie.