Przemykał po lesie jak duch, ale zdradziło go zimowe wdzianko. Leśnicy mogą mówić o wielkim szczęściu
Pracownicy Lasów Państwowych z Nadleśnictwa Lubaczów opublikowali w mediach społecznościowych film przedstawiający wyjątkowo trudny obiekt do obserwacji. Bohaterem nagrania jest mały, zwinny drapieżnik w zimowej szacie. Specjaliści zdradzili co to za gatunek, jednak wielu internautów uważa, że eksperci wprowadzili ludzi w błąd. Wszystko przez kolor sierści zwierzaka.
Leśnicy opublikowali nagranie z fotopułapki. Biały wiercipięta gna jak duch
Pomimo że w polskich lasach żyje wiele gatunków dzikich zwierząt, większość z nas widuje jedynie sarny, jelenie i dziki, a przy dobrych wiatrach czasem i lisy oraz zające. Faktem jest to, że obserwacje drapieżników np. wilków, rysi , żbików, borsuków, łasic, kun czy gronostajów należą do prawdziwej rzadkości. Wszystko przez wrodzoną ostrożność tych gatunków oraz niechęć do spotkań z człowiekiem. Co więcej, nie każdy fragment lasu jest dostępny dla turystów.
Na szczęście w mediach społecznościowych coraz częściej można obejrzeć nagrania z polskimi zwierzętami w roli głównej. Zawdzięczamy je zainstalowanym w lesie fotopułapkom. Pracownicy Lasów Państwowych z Nadleśnictwa Lubaczów udostępnili internautom niespełna półminutowe nagranie. Ukazuje ono — jak przynajmniej zakładają — łasicę. Zwierzęta te mogą zmienić ubarwienie na jednolicie białe w okresie zimowym.
Łasiczka - trudny obiekt do obserwacji - opisali je krótko:
Łasica szalała po lesie? Internauci mają wątpliwości, czy to aby na pewno ona
Ku zaskoczeniu leśników, po obejrzeniu filmu wielu widzów było przekonanych, że do wpisu wkradła się pomyłka. Kilkunastu komentujących uznało, że z całą pewnością bohater nagrania nie ma nic wspólnego z łasicą:
Ja myślę, że to gronostaj w zimowej szacie.
Też myślę, że to gronostaj. Może znajdzie się ktoś kompetentny i rozstrzygnie te wątpliwości.
W odpowiedzi na te komentarz specjaliści doprecyzowali, w jaki sposób najłatwiej rozróżnić łasicę od gronostaja:
Gronostaj ma końcówkę ogona czarną, a po rudym umaszczeniu letnim łasicy został jeszcze kosmyk włosów na głowie.
To pewne: białe łasice istnieją
Okazuje się, że niewiele osób wie, że część łasic, zupełnie tak jak gronostaje, w okresie zimowym zmienia ubarwienie futra na białe. Jednak wystarczy jedno spojrzenie na ogon czworonoga, aby upewnić się, do jakiego gatunku on należy. Gronostaje, poza tym że są większe od łasic, zawsze mają kruczoczarną końcówkę ogona, podczas gdy łasice w szacie zimowej są śnieżnobiałe, również na całym ogonie.
Sezonowe zmiany koloru sierści mają na celu ułatwienie wtopienia się w otoczenie. Białe zwierzęta poruszające się po śniegu stają się praktycznie niewidoczne. O ironio, w obecnych czasach gatunki zmieniające szatę na zimową przez większość sezonu są bardziej widoczne, niż w okresie letnim. To jedna z mniej oczywistych konsekwencji zmian klimatycznych. Jak się okazje, skutki anomalii pogodowych odczuwają również łasice (i gronostaje).
Źródło: facebook.com/NadlesnictwoLubaczow