Pokazali, co pojawiło się w rezerwacie przyrody. Badacze osłupieli, nie ma drugiej takiej na świecie
Kiedy po raz pierwszy w maju 2019 roku jej obecność zarejestrowały kamery, badacze z całego świata byli oszołomieni. To pierwszy taki osobnik na całym świecie. Jego losy zastanawiały obserwatorów przyrody. Czy mimo genetycznego defektu poradzi sobie w naturze? Odpowiedź na to pytanie uzyskaliśmy niedawno, kiedy po latach udało się uchwycić na kamerze dorosłego już osobnika.
Narodowy Rezerwat Przyrody Wolong poinformował, że po raz kolejny udało się zarejestrować pandę-albinosa . Kiedy ostatnio ją widziano, była jeszcze dzieckiem. Teraz, jako już dorosły osobnik, była widziana ponownie z matką i młodszym rodzeństwem.
Jedyna taka na świecie. Całkowicie biała panda
Wcześniej w przyrodzie odnotowywano obecność pand, które cechowały się biało-brązowym futrem. Nigdy wcześniej natomiast nie spotkano całkowicie białego osobnika . Ten stan rzeczy zmieniła panda, którą zarejestrowały kamery w Narodowym Rezerwacie Przyrody Wolong w Chinach. Całkowicie białe futro bez żadnych ciemniejszych łat i czerwone oczy zdradzały, że mamy do czynienia z osobnikiem albinotycznym. To pierwszy takim, którego spotkano i po dziś dzień jedyny na świecie .
Albinizm to mutacja genetyczna wiążąca się z brakiem powstawania pigmentu, melaniny . Osobniki cechują się całkowicie białym futrem i czerwonawymi oczami. Są wrażliwe na światło i mają problemy ze wzrokiem. Dlatego właśnie badacze martwili się o losy pandy-albinosa, bowiem wiedzieli, że będzie miała problem ze znajdowaniem pokarmu . Mimo gorszych warunków zaskoczyła wszystkich i udało jej się przetrwać oraz dożyć wieku dorosłego .
Panda-albinos łatwym łupem dla drapieżników. Jej białe futro przykuwa uwagę
Kiedy chińskie media poinformowały w 2019 roku o odkryciu pandy-albinosa, miłośnicy przyrody byli zachwyceni . Naukowcy pozostawali nieco bardziej sceptyczni, wiedząc, że pandę czeka ciężkie życie . Białe futro cieszy oko, ale też sprawia, że zwierzę jest bardziej widoczne dla drapieżników. Bardziej skorzy do polowań są także kłusownicy, którzy albinotyczne osobniki traktują jak trofea. Chociaż w przyrodzie ta ma gorszą sytuację niż przeciętne osobniki, skradła serce internautów.
– Wygląda jak Kubuś Puchatek – pisali miłośnicy przyrody.
Inni zwracali uwagę na to, że utrata charakterystycznych ciemnych łat sprawia, że panda wygląda jak przeciętny misiek i straciła swój urok . Faktycznie, ciemne plamki to znak rozpoznawczy tych zwierząt. Bez nich nieco trudniej rozpoznać ten gatunek.
Udało jej się dożyć dorosłości. Urocze wideo misiowej rodziny
Przez parę lat panda-albinos pozostawała nieuchwytna. Sytuacja zmieniła się w lutym tego roku, kiedy kamerom udało się zarejestrować jej obecność. Spotkano ją w obecności mamy pandy i jej młodego, ukrywających się w pniu drzewa.
Zazwyczaj pandom włącza się silny instynkt bronienia potomstwa i potrafią być agresywne dla innych osobników . W tym przypadku mama-panda pozwoliła podejść albinosowi bardzo blisko, co skłoniło ekspertów do wniosku, że są rodziną. Prawdopodobnie biała panda jest dzieckiem widzianej w filmiku samicy, co tłumaczyłoby jej zachowanie.
Nie jest znana płeć albinosa, jednak szacuje się, że ma 4-5 lat i jest już osobnikiem dorosłym. Pod względem rozmiaru wygląda jak każda zdrowa panda. Nie wykazuje oznak żadnej choroby czy niedożywienia.
Źródło: Twitter, wiadomosci.onet.pl, smithsonianmag.com, newsweek.com, sciencealert.com