Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Dzikie zwierzę w centrum Wrocławia. Zgubiło się wśród kamienic
Antonina Zborowska
Antonina Zborowska 13.03.2024 16:25

Dzikie zwierzę w centrum Wrocławia. Zgubiło się wśród kamienic

dzikie zwierzę w mieście
Fot. eastnews.pl/ Marek BAZAK, facebook.com/ Wrocław.pl

W marcowy poranek na jednej z ulic ścisłego centrum Wrocławia pojawiło się dzikie zwierzę. Najprawdopodobniej bóbr po nocnej eskapadzie zgubił drogę do domu. Zdezorientowany i przestraszony szumem miasta próbował, ukryć się wciskając głowę w kamienne schodki. Zwierzęciem zaopiekowali się dobrzy ludzie i wezwali na pomoc funkcjonariuszy Straży Miejskiej.

Nocna wyprawa zakończyła się dla zwierzęcia interwencją służb

Mieszkańcy lasów są coraz częstszymi bywalcami miejskich przestrzeni. I choć przywykliśmy do widoku sarny lub dzików w mieście to odwiedziny tego stworzenia wciąż są dla nas zaskakujące. Bobry można spotkać zazwyczaj na podmokłych terenach w okolicach rzek oraz w jeziorach, choć jak widać Wrocław — miasto rzek i mostów również przypadło im do gustu. 

Ten bóbr wybrał się na nocne zwiedzanie miasta. Być może za bardzo zapatrzył się na studentów, którzy również wybierają tę porę jako idealną na poznawanie nowej okolicy. Zgubił jednak drogę do domu i świt zastał go na schodkach kamiennicy w samym centrum miasta. Na szczęście na pomoc zdezorientowanemu włóczykijowi ruszyli funkcjonariusze Straży Miejskiej.

Bielik w stanie agonalnym, drugi nie przeżył. Czy to było otrucie? Codziennie rano czeka na niego po drugiej stronie rzeki. Pies jest w siódmym niebie

Ludzie starali się ochronić zwierzę najlepiej jak potrafili

Przestraszone zwierzę zauważyli pracownicy sklepu, którzy rozpoczynali swoją pracę wczesnym rankiem. Po wezwaniu na miejsce Straży Miejskiej ludzie martwiący się o życie bobra przyczepili kartkę z napisem “Uwaga, nie dotykać”. Przez cały ten czas zwierzę wciskało pyszczek w schody, próbując w ten sposób ukryć się przed zagrożeniem. Na całe szczęście funkcjonariusze szybko przybyli na miejsce. 

Po zabezpieczeniu zwierzęcia przewieziono je do kliniki weterynarii w celu sprawdzenia jego stanu zdrowia. Okazało się, że nic mu nie dolega. Bóbr najadł się jedynie dużo strachu. Funkcjonariusze mogli więc wypuścić go na wolność. Wybrali miejsce z dala o miejskiego zgiełku, aby sprytny bóbr nie stał się recydywistą nocnych eskapad.

Mieszkańcy Wrocławia są zaniepokojeni sytuacją

Informacja zamieszczona w mediach rozeszła się głośnym echem. Choć zdjęcie bobra stało się niemal memem, przypominającym wracających studentów z wieczornych imprez do domu, to wielu komentujących zwraca uwagę na bardzo ważną, lecz niepokojącą sytuację dziejącą się w miastach.

Wycinamy bez opamiętanie rejony wzdłuż rzeki, nawet na terenach zalewowych, stawiamy tam nowoczesne paskudne bloki, budowane w jak najbardziej oszczędny sposób. A potem wszyscy zdziwieni, że mają wodę w salonie i że bobry zapuszczają się coraz częściej w miasto - skomentował post jeden z mieszkańców. 

Niestety ingerując w naturalne środowisko dzikich zwierząt, musimy być świadomi, że takie sytuacje staną się nagminne. I miejmy nadzieję, że zawsze będą kończyć się tak jak ta interwencja szczęśliwie dla życia dzikiego stworzenia. 

Źródło: facebook/ Wrocław.pl