Pies od 2 tygodni węszy przy podłodze. Kiedy drzwi stają przed nim otworem, nic już nie jest takie samo
Posiadanie lękliwego psa to ogromne wyzwanie. Niektóre pupile okazują się być wyjątkowo strachliwe. Tak było w przypadku Robbiego. To przepiękny i bardzo miły pies, ale niestety długo obawiał się dosłownie każdego zwierzaka. Strach był tak przytłaczający, że pies nie chciał w ogóle wychodzić z domu. Jego właściciele za wszelką cenę pragnęli przekonać go do tego, że warto przełamać lęk. Udało im się, dzięki pomocy pewnej tajemniczej istotki.
Pies przeraźliwie bał się innych zwierząt
Robby to średnich rozmiarów, biało-brązowy psiak o wielkim sercu . Jego wrażliwość porusza każdego, kto ma z nim do czynienia . Niestety, cecha ta bardzo utrudniała mu normalne życie.
Czworonóg każdego dnia doświadczał wiele stresu, w sytuacjach, które dla innych zwierząt są czymś zupełnie normalnym . Robby nie potrafił zbudować więzi z żadnym zwierzęciem, ponieważ bał się każdego psa, którego spotkał na swojej drodze.
Jego przerażenie z dnia na dzień rosło. W pewnym momencie psiak zaczął odmawiać wyjścia na spacer. Właściciele wiedzieli, że muszą coś z tym zrobić. Postanowili pokazać Robbiemu, że nie wszystkie zwierzęta są straszne.
Robby wiedział, że dzieje się coś ważnego
Pewnego dnia Robby zauważył, że w domu pojawił się nowy zapach. Co więcej, jedno z pomieszczeń, do którego dotychczas mógł swobodnie wchodzić, nagle zostało zamknięte. Pies nie mógł powstrzymać ciekawości. Całe dnie spędzał z nosem przyklejonym do drzwi. Czuł, że jest tam, ktoś nowy.
Opiekunowie Robbiego postanowili wziąć pod swój dach kolejne zwierzę, kota o imieniu Carl. Mieli nadzieję na to, że obecność nowego zwierzaka w domu nieco ośmieli Robbiego.
Cały proces “wprowadzenia” Carla do życia Robbiego trwał 15 dni. Kot ze względu na swój stan zdrowia musiał przejść kwarantannę. Był to jednak czas, w którym oba zwierzaki mogły oswoić się ze swoimi zapachami i poznać się “na odległość”.
Opiekunowie wiedzieli, że przyjaźń pomiędzy kotem i psem jest możliwa. Co więcej, koty mogą okazywać wsparcie psom, nie radzącym sobie ze swoimi emocjami .
Kota i psa połączyła wyjątkowa przyjaźń
Pomysł okazał się być strzałem w dziesiątkę! Już po pierwszym spotkaniu Robbiego i Carla widać było, że zwierzaki przypadły sobie do gustu . Od tego momentu spędzają ze sobą mnóstwo czasu.
Co więcej, obecność Carla jest dla Robbiego realnym wsparciem . Psiak w końcu na nowo odważył się wychodzić na zewnątrz. Oczywiście w towarzystwie swojego najlepszego kociego przyjaciela, który podróżuje w specjalnie dostosowanym do jego potrzeb plecaku.
Relacja zwierząt wzbudza zachwyt wśród wielu internautów. Wielu z nich nie ukrywa, że zazdrości zwierzakom tak pięknej przyjaźni.
Źródło: thedodo.com, ilmiocaneleggenda.it, youtube.com/@TheDodo