Okrzyknęli go najbrzydszym psem świata. Choć Scooter jest na językach wszystkich, nie ma łatwego życia
Tegoroczny konkurs na najbrzydszego psa świata w tym roku cieszył się dużym zainteresowaniem nie tylko uczestników i ich opiekunów, ale także wszystkich miłośników czworonogów. Juty zgodnie postanowiło, że ostatecznie rywalizację wygrał grzywacz chiński o imieniu Scooter. Choć usłyszał o nim cały świat, niestety los nie oszczędzał go niemal od momentu, gdy pojawił się na świecie.
Wybrali go na najbrzydszego psa na świecie
Zwycięzcą tegorocznej edycji został siedmioletni grzywacz chiński o imieniu Scooter. Zwierzak ten należy do rasy, która powszechnie uważana jest za jedną z najmniej urodziwych ras. Co prawda są prawdziwi entuzjaści wyglądu tych psów, jednak z pewnością należą oni do mniejszości.
Normą jest, że przedstawiciele grzywaczy chińskich mają w większości łysą skórę. Sierść rośnie głównie w okolicach głowy, na łapach oraz ogonie. Co więcej, nierównej długości włosy sprawiają wrażenie nieestetycznej “fryzury”.
Scooter, poza typowymi dla swojej rasy wyglądem posiada kilka “wyjątkowych” cech . Jedną z nich jest wiecznie zwisający język. Drugą, mającą znacznie większy wpływ na jego życie, jest deformacja tylnych kończyn. Psi zwycięzca urodził się z wadą, która była zaawansowana na tyle, że uniemożliwia mu normalne poruszanie się.
Hodowca chciał uśpić “potwornego” szczeniaka . Na szczęście Scooter w ostatniej chwili na swojej drodze spotkał Lindę Elmquist, która postanowiła zabrać go do domu i zapewnić profesjonalną terapię oraz bezwarunkową miłość. To dzięki niej ten wyjątkowy grzywacz dostał szansę na życie.
Konkurs ma udowodnić, że każdy pies jest wyjątkowy
Wbrew pozorom, celem konkursu na najbrzydszego psa na świecie nie jest wzbudzenie rodzących wiele emocji kontrowersji. Wręcz przeciwnie. Organizatorami tego przedsięwzięcia kieruje szczytny cel.
Wydarzenie ma na celu zwrócenie uwagi na wyjątkowość zwierząt, które raczej nie zachwycają każdej napotkanej osoby swoim wyglądem . Większość psich uczestników przeżyło wiele trudnych momentów. Często ze względu na zaniedbania ze strony ludzi przeistoczyły się w psie potworki.
Trudny start w życie miał nie tylko Scooter. Psy, które towarzyszyły mu na podium, również wiele wycierpiały. Pekińczyk, który zajął drugie miejsce, stracił wszystkie zęby w wyniku zachorowania na nosówkę, natomiast zdobywca trzeciego miejsca to głucha i ślepa chihuahua porzucona jakiś czas temu w parku.
To nietypowa zachęta do adopcji bezdomnych czworonogów
Celem organizowania konkursu na najbrzydszego psa na świecie jest dobra zabawa oraz przede wszystkim przypomnienie ludziom, że każda żywa istota zasługuje na szacunek i miłość. Ponadto wygląd zwierząt zazwyczaj nie ma zbyt wiele wspólnego z ich charakterem - nawet najbrzydsi kandydaci okazują się być przeuroczymi pupilami, umilającymi na co dzień życie swoich opiekunów.
Organizatorzy oraz wszyscy zaangażowani w to wydarzenie mają nadzieje, że tego typu akcje zmniejszą ilość porzucanych zwierząt oraz przekonają tych, którzy postanowią zaadaptować pupila - by nie szukali w schronisku jedynie najpiękniejszych piesków - każdy zasługuje na dobry dom.
Scooterowi gratulujemy zwycięzstwa!
Źródło: eastnews.pl, tvn24.pl