Swiatzwierzat.pl Psy Nie tylko ciała noworodków w piwnicy. Nowe doniesienia z Pomorza, rozgrywał się tam też inny dramat
Ciała noworodków znalezione w piwnicy, źródło: facebook/Skarszewy Info

Nie tylko ciała noworodków w piwnicy. Nowe doniesienia z Pomorza, rozgrywał się tam też inny dramat

18 września 2023
Autor tekstu: Joanna Kowalska

We wsi Czerniki (województwo pomorskie) dokonano makabrycznego odkrycia. W domu, w którym mieszkali 54-letni Piotr G. oraz jego 20-letnia córka Paulina, znaleziono zwłoki trzech noworodków. O zabójstwa podejrzani są domownicy posiadłości. W toku sprawy odkryto, że Piotr G. miał współżyć z własnymi córkami. Okazuje się, że cierpiały tam nie tylko nowo narodzone dzieci. Na życie w cierpieniu skazane były również zwierzęta.

Kazirodczy związek w Czernikach. To nie koniec dramatu, są kolejne ofiary

W zeszły piątek, funkcjonariusze policji udali się na interwencję, po tym jak otrzymali zgłoszenie, że jedna z mieszkanek wsi Czerników w województwie pomorskim, 20-letnia Paulina G. była w ciąży, jednak nie wiadomo co się stało z noworodkiem po porodzie. Kobieta stanowczo zaprzeczyła posiadaniu dziecka.

Działania na miejscu trwały przez dwa dni. Przedstawiciele prawa znaleźli w piwnicy zwłoki trójki dzieci, w różnych stopniach rozkładu. Dzieci były zawinięte w plastikowe worki i zakopane w klepisku pełniącym funkcję podłogi.

Domownicy posesji, na której na jaw wyszły dramatyczne zabójstwa, zostali zatrzymani. O popełnienie przestępstw podejrzany jest 54-letni Piotr G. oraz jego córka Paulina. Co więcej, wiele wskazuje na to, że mężczyzna wykorzystywał seksualnie obie swoje córki. Dwa z trzech zamordowanych noworodków zostały poczęte z kazirodczego aktu z Pauliną, trzecie zaś ze starszą córką.

Jak podaje prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, pierwsze sygnały o kazirodczym czynie w rodzinie pojawiły się już kilkanaście lat temu. Piotr G. i młodsza o 54 lata Paulina G. nie ukrywali tego, co ich łączy. Zaledwie 20-letnia dziewczyna doświadczyła krzywdy od osoby jej najbliższej. Została zmanipulowana przez rodzica. Byli widywani przez sąsiadów podczas chodzenia za rękę.

Ona była w niego wpatrzona jak w Boga, złego słowa nie można było powiedzieć - relacjonują znajomi młodej kobiety.

Wraz z rozwojem śledztwa odkryto, że na terenie posesji przez wiele lat cierpiały również inne istoty.

Wychodził z cmentarza, gdy ujrzał, że coś rusza się w koszu. Spośród śmieci dochodził cichutki płacz

Zwierzęta cierpiały od dawna

Wiele wskazuje na to, że ofiarami brutalnego traktowania mieszkańców jednego z domów leżącego we wsi Czerniki w gminie Stara Kiszewa, były nie tylko noworodki .

Aktywiści z Fundacji “Animalsi” współpracujący ze Schroniskiem dla Zwierząt w Kościerzynie w wyniku przeprowadzonej interwencji zabezpieczyli psa w typie bernardyna, psią seniorkę Różę oraz dwa koty. Zwierzęta dotychczas były pod opieką pary podejrzanej o zabójstwa noworodków.

W najgorszym stanie okazał się samiec w typie bernardyna. Pomimo tego, że jest bardzo dużym czworonogiem , waży zaledwie 28 kilogramów, podczas gdy dla psów tej rasy normą jest masa ciała przekraczająca 50 kilogramów.

379112969_698959658922511_7870986010779397514_n.jpg
Źródło: facebook.com/schroniskokoscierzyna

Trwa walka o zdrowie zabiedzonego psa w typie bernardyna

Pies w typie bernardyna jest nie tylko niedożywiony, ale również chory. Z całą pewnością, dolegliwości, z którymi się boryka, powinny być leczone od dawna. Niestety, zamiast leczenia weterynaryjnego, Bethowen dotychczas zaznał jedynie życia na łańcuchu .

Czworonóg zostanie poddany szczegółowej diagnostyce. Na podstawie wyników badań, zostanie ustalony plan leczenia. Na pewno suczka ma problemy z oczami. Ponadto, poruszanie się sprawia mu ogromny ból:

Obecnie ledwo stoi na nogach" - informują przedstawiciele z Fundacji “Animalsi” i jednocześnie, specjaliści podkreślają, że Bethowen ma jeszcze szansę na zaznanie szczęśliwych chwil. - Jesteśmy przekonani, że za kilka miesięcy Bethowen będzie przepięknym i silnym pieskiem.

Aktywiści zapewniają, że zwierzęta już nie wrócą do poprzednich właścicieli . Każdy, kto chce pomóc w podarowaniu zaniedbanemu psu życia w komfortowych warunkach i bez bólu, może wpłacić dowolną kwotę <TUTAJ> .

379110812_698959498922527_3147413438973663092_n.jpg
Źródło: facebook.com/schroniskokoscierzyna

Źródło: facebook.com/schroniskokoscierzyna, fakt.pl, wiadomosci.gazeta.pl, pomagam.pl

Pracownicy schroniska nie mogli już patrzeć na smutek porzuconego psa. Oto co zrobili, by znaleźć mu rodzinę
Miał być szczenięciem pinczera miniaturki. Do dziś nie może uwierzyć, co z niego wyrosło, "Zero szans"
Obserwuj nas w
autor
Joanna Kowalska

Absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Technik weterynarii oraz zootechnik ze specjalizacją żywienia zwierząt gospodarskich. Prywatnie fanka ryb, aranżowania akwariów i nurkowania. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz do mnie na mail: joanna.kowalska@iberion.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy