Nie powstrzymał jej siarczysty mróz. Jedyna papuga żyjąca w Polsce pojawiła się na Śląsku
Pomimo mroźnej zimy, na pograniczu województw śląskiego i opolskiego można natknąć się na dziko żyjące papugi. Jeden ze zdziczałych, egzotycznych ptaków odwiedził osobę dokarmiającą zwierzęta. To gatunek, który naturalnie występuje w Afryce, ale osobniki, które uciekły z prywatnych hodowli, doskonale przystosowały się do życia na terenie naszego kraju. Czy papugi zajmą miejsce gołębi miejskich, wróbli, sikorek lub kawek?
W Polsce można natknąć się na papugi!
Papugi są ptakami, które kojarzą się z odległymi, egzotycznymi zakątkami świata. I słusznie, naturalnie większość gatunków zwierząt zaliczanych do tego rzędu występuje w klimacie tropikalnym. Nic więc dziwnego, że Polacy nie są przyzwyczajeniu do widoku papugi podczas przechadzki po parku lub lesie.
Okazuje się jednak, że spotkanie papugi w Polsce jest możliwe. Doskonale wiedzą o tym mieszkańcy Mosiny pod Poznaniem. Tam pewien właściciel papugi ary regularnie wypuszcza swojego ptaka na samotne wycieczki. Jednak warto dodać, że niektóre osobniki, raz zaznawszy wolności, nigdy nie wracają do ciasnej klatki. Co więcej, jeden gatunek papug doskonale przystosował się do życia w Polsce.
Nawet siarczysty mróz nie przeszkadza aleksandrettom obrożnym
W mediach społecznościowych, na profilu Lubuscy Łowcy Burz opublikowano bardzo nietypowe zdjęcie. Do osoby mieszkającej na pograniczu województw śląskiego i opolskiego przyleciał nietypowy gość - aleksandretta obrożna.
To papuga, której naturalnym miejscem występowania jest Afryka Środkowa oraz Półwysep Indyjski. Jednak ptaki te okazały się być bardzo odporne na niekorzystne warunki pogodowe, w wyniku czego osobniki, które uciekły z prywatnych hodowli, przystosowały się do życia w Polsce. Jak się okazuje, nie przeszkadzają im nawet siarczyste mrozy.
Czy dzikie papugi żyjące w Polsce to pozytywne zjawisko?
Aleksandretty obrożne nie tylko są w stanie przetrwać w polskim środowisku naturalnym. Ten gatunek rozmnaża się już na terenie naszego kraju. Pierwszy udany lęg tych ptaków odnotowano w 2018 roku w województwie opolskim.
Co prawda w Polsce ptaki te nie mają jeszcze statusu gatunku inwazyjnego , jednak prawda jest taka, że w niedalekiej przyszłości to się może zmienić. To silne i bardzo agresywne zwierzęta, skłonne do przepędzania nawet większych od nich ptaków z karmników, dziupli oraz innych cennych dla nich miejsc. Przez nie gatunki naturalnie występujące w Polsce mogą mieć problemy z przetrwaniem.
Aleksandretta obrożna jest dużym problemem w wielu miejscach na świecie. W Japonii, Ameryce Północnej oraz zachodniej Europie jest uznawana za gatunek inwazyjny. Czy w Polsce również stanie się poważnym zagrożeniem dla bioróżnorodności? Zdania na ten temat są podzielone. Jedno jest jednak pewne - to niewykluczone.
Źródło: facebook.com/MeteoLubuskie