Leśniczy myślał, że wzrok go zawodzi. Z lasu wybiegło rzadkie stworzenie, w Polsce żyje ich około 200
Niezwykle rzadki gatunek zwierzęcia pojawił się na pograniczu województwa kujawsko-pomorskiego i pomorskiego. Skąd się tam wziął i czy jest ich więcej? Obecność stworzenia objętego ochroną gatunkową w Borach Tucholskich wywołała poruszenie wśród pracowników Nadleśnictwa Trzebciny. Aktualnie w Polsce żyje jedynie około dwustu osobników, a najbliższe lata mają pokazać, czy ich populacja się odrodzi.
Niezwykłe zwierzę w Borach Tucholskich. Leśnicy nie kryją zachwytu
Wielbicieli przyrody z Borów Tucholskich zaskoczył nietypowy gość. Dotychczas niewidziane w tym rejonie zwierzę dumnie wyszło z lasu, przyprawiając leśniczych o zawrót głowy. Pracownicy Lasów Państwowych nie kryją zachwytu nad zdjęciem, które wykonano w okolicy Leśnictwa Lisiny pod Tucholą . Zdobyczą kolegów chwalą się leśniczy z pobliskiego nadleśnictwa.
Kilka lat temu widok wilka w naszych lasach był dla wielu czymś niebywałym, dziś nikogo już to nie dziwi - zaczyna wpis Nadleśnictwo Trzebciny na Facebooku.
Leśniczy pocierał oczy ze zdumienia. Widok zwierzęcia zrobił na nim "ogromne wrażenie"
Leśnik omal nie upadł z wrażenia, kiedy jego oczom ukazał się… ryś . Chociaż zwierzę jest typowym mieszkańcem polskich lasów, jego widok zaskoczył pracownika Leśnictwa Lisiny.
Na razie widok tego kociego gościa na zdjęciu zrobił na nas ogromne wrażenie. O Panu Leśniczym z Leśnictwa Lisiny to już nie wspominamy, on jeszcze oczy ze zdumienia pociera - pisze Nadleśnictwo Trzebciny, Lasy Państwowe.
Wszystko rozchodzi się o region, w którym znajdują się Bory Tucholskie. Kompleks sosnowych borów znajdują się bowiem na zachód od Wisły, gdzie widok rysia dziwi . Skąd więc osobnik wziął się tak daleko od domu? Leśnicy znają wyjaśnienie.
Ryś z Borów Tucholskich nie znalazł się tam naturalnie? Jest prawdopodobne wyjaśnienie
Rysie coraz częściej migrują w kierunku Polski Zachodniej , gdzie jeszcze niedawno nie można było ich spotkać. Zamieszkują głównie obszar Karpat, jednak jak widać na przypadku osobnika z Borów Tucholskich, potrafią znaleźć schronienie także w innych miejscach.
Jak się okazuje, ryś, którego spotkano w Leśnictwie Lisiny, prawdopodobnie pochodził jednak z hodowli . W ramach projektu „Powrót rysia do północno-zachodniej Polski" zwierzęta te są reintrodukowane w miejscach, gdzie przez działalność ludzką nie występują od setek lat.
Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze wpuszcza te zwierzęta do lasu. Trafiają do nas informacje o obserwacjach rysi. Dwa lata temu widziano np. to zwierzę w okolicach Wolności. Podejrzewam, że rysie te mają założone obroże, aby można było je łatwo lokalizować – sugeruje Mariusz Grzempa, kierownik oddziału Zaborskiego Parku Krajobrazowego.
Źródło: czaschojnic.pl, se.pl, bydgoszcz.wyborcza.pl