Kot wylądował w domu z "małymi diabłami", nie miał dokąd uciec. Wszystkiemu przyglądała się właścicielka
Rodzeństwo bywają często konfliktowe i pełne nieporozumień, dlatego nierzadko między braćmi i siostrami dochodzi do ostrzejszej wymiany zdań czy nawet rękoczynów. Czy w świecie zwierząt jest podobnie? Jimmy jest kocurem o dość nietypowym rodzeństwie. Mruczek mieszka z piątką ponadprzeciętnie psotnych istot, należących do innego gatunku niż on. Razem zwierzaki tworzą stado, przy którym nie sposób się nudzić.
Kocha koty i fretki. Znalazła w swoim domu miejsce na obie miłości
Fretki domowe są bardzo aktywnymi, ciekawskimi i towarzyskim zwierzakami. Jeżeli drapieżniki wywodzące się z rodziny łasicowatych są od początku wychowywane ze zwierzętami należącymi do innych gatunków, to zazwyczaj szybko zaczynają traktować je jak członków własnego stada . Co prawda niektóre osobniki okazują się być zamknięte na międzygatunkowe znajomości, jednak zdarza się to stosunkowo rzadko.
Camila jest szczęśliwą właścicielką długowłosego kota o imieniu Jimmy oraz pięciu fretek. Wszystkie zwierzaki żyją ze sobą w zgodzie, a przynajmniej przez większość czasu. Nietypowe stado chętnie spędza razem czas. To zasługa umiejętnie przeprowadzonej socjalizacji i uważnej obserwacji zachowania wszystkich domowych zwierzaków.
Fretki są wpatrzone w kota jak w obrazek
Jak na prawdziwe rodzeństwo przystało, częścią codzienności zwierzaków są małe sprzeczki i potyczki. Jimmy raz na jakiś czas musi przypomnieć rozbrykanym fretkom, kto jest numerem jeden . Jednak wszystko dzieje się w granicach rozsądku.
Łasicowate stworki nie mają najmniejszych oporów przed zaczepianiem kota i prowokowaniem go do przepychanek. Kiedy kot uznaje, że niewyczerpane pokłady cierpliwości kurczą się w zastraszającym tempie, a jego przyszywane rodzeństwo zaczyna przesadzać, szybko przywołuje je do porządku. Robi to w sposób delikatny, ale stanowczy.
Warto dodać, że przez większość czasu wszystkie zwierzęta żyją ze sobą w zgodzie. Fretki chętnie podążają za kotem, traktując go jak swojego przywódcę.
Fretki zawsze mają sto pomysłów na minutę
Camila nie ukrywa, że jej pupile są wyjątkowo psotne. Powinien o tym pamiętać każdy, kto zastanawia się nad posiadaniem fretki. Nie ma co ukrywać: to zwierzaki, przy których ciągle trzeba mieć oczy szeroko otwarte. W przeciwnym wypadku pupil może porządnie nabroić i niechcący wyrządzić sobie krzywdę.
Jedną z ulubionych rozrywek stadka Camili, poza zaczepianiem Jimmy'ego, jest podkradanie różnych rzeczy. Kobieta nie raz znajdowała w dziwnych miejscach elementy swojej garderoby oraz drobne rzeczy codziennego użytku. Z całą pewnością adopcja bądź kupno fretki nie jest dobrym pomysłem w przypadku osób ceniących sobie ciszę i spokój, niemniej zwierzęta te z pewnością przypadną do gustu ludziom pełnym energii, cierpliwości oraz wyrozumiałości.
Źródło: thedodo.com, kar-ma.pl