Kot nie przestawał drapać ściany w kącie pokoju. Miał bardzo ważny powód
Pewna rodzina z Wielkiej Brytanii dostrzegła, że ich ukochany pupil zachowuje się w niepodobny do siebie sposób. Kot niecierpliwie drapał ścianę w rogu pokoju, jak gdyby próbował im coś zakomunikować. Jak się okazało, zwierzęcy instynkt go nie zmylił. W niewielkim otworze znajdowało się maleństwo potrzebujące pomocy.
Chociaż drapanie jest naturalną czynnością przynoszącą kotom wiele satysfakcji, mruczek od dłuższego czasu drapał wyłącznie jedno miejsce, co wzbudziło zainteresowanie domowników. Postanowili zbadać to miejsce.
Kocie drapanie uratowało maleństwu życie
Oczom wszystkich zgromadzonych ukazała się niewielka szczelina wydrapana przy samym progu, a w niej mikroskopijnych rozmiarów myszka. Stworzenie wielkości monety było w bardzo złym stanie. Domownicy bali się, że bez profesjonalnej opieki, jej dni są już policzone.
Rodzina niezwłocznie skontaktowała się z organizacją Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals, odpowiednikiem polskiej Straży dla Zwierząt.
Inspektorzy byli pod wrażeniem zachowania domowego kota i oczywiście zgodzili się przyjąć pod opiekę nowo narodzonego gryzonia. Tym sposobem mała myszka stała się nowym podopiecznym organizacji i ze względu na swoje rozmiary otrzymała imię Penny (Grosik).
Mała myszka rośnie jak na drożdżach
Wolontariusze nie potrafili stwierdzić, co stało się z mamą Penny, lecz na tym etapie życia nowonarodzona myszka wymagała matczynego ciepła. Początkowo została umieszczona w specjalnym inkubatorze, który podtrzymywał jej funkcje życiowe.
Aby Penny rozwijała się w prawidłowy sposób, opiekunowie karmili ją kozim mlekiem przy pomocy pędzelka do makijażu. Na drugi dzień myszka została podrzucona do gniazda innej myszy, która niedawno wydała na świat potomstwo. Wszyscy trzymali kciuki, aby została zaakceptowana przez zastępczą mamę. - Kiedy matka przyszła sprawdzić, jak mają się jej dzieci, zaczęła je przenosić do gniazda i w końcu przeniosła również Penny. Wtedy stało się jasne, że mała myszka znalazła zastępczą matkę – powiedziała dla portalu "The Dodo" przedstawicielka stowarzyszenia RSPCA, Trish Storey. Historia porzuconej myszki zakończyła się happy endem. Penny została przygarnięta przez nową rodzinę, dzięki czemu osiągnęła dorosłość. Aż trudno uwierzyć, że swoje życie zawdzięcza kotu!
Zobacz zdjęcia:
Źródło: wamiz.pl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Jesienne zagrożenia dla psów. Na co powinien uważać każdy właściciel?
Sensacja we wrocławskim ZOO. Rodzina gibonów białopoliczkowych powiększyła się
Szopy pracze w natarciu. Szkodniki o uroczym pyszczku coraz częściej grasują w Polsce
