Koń stratował policjantkę, która z nim pracowała, jej stan jest ciężki. Bliscy pilnie proszą o pomoc

Policjantkę poturbował koń

Sierżant Teresa Adamkiewicz z Ogniwa Konnego Wydziału Sztabu Policji Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu uległa wypadkowi z udziałem konie pod koniec czerwca br . Wszystko miało miejsce podczas służby, którą pełniła. W pewnym momencie zwierzę miało zadać jej obrażenia poważne na tyle, że natychmiast musiała znaleźć się pod opieką medyków. Jej stan był na tyle ciężki, że lekarze postanowili wprowadzić kobietę w stan śpiączki farmakologicznej.

- Teresa przeszła po wypadku kilka operacji i zabiegów. Ma zapewnioną opiekę medyczną świetnych lekarzy i personelu szpitala. Nadal jest w śpiączce farmakologicznej, ale jej organizm reaguje na różne bodźce i czekamy, aż się wybudzi - mówili jej koledzy z pracy.

Praca z końmi w policji była jej pasją

Satysfakcję i przyjemność, jaką policjantka czerpała z pracy w Ogniwie Konnym, zauważali nie tylko jej współpracownicy, ale wszyscy, którzy mieli okazję zobaczyć ją w akcji. W social mediach nie brakuje życzeń zdrowia od obywateli, których zarażała uśmiechem z grzbietu konia .

Wszyscy głęboko wierzą, że kobieta wyzdrowieje i jeszcze nie raz zobaczą ją na służbie. Aby jednak tak się stało, bliscy sierżant Teresy proszą o pomoc chętnych, którzy mogą się przyczynić do czynienia dobra, a mianowicie oddania krwi.

Bliscy i koledzy proszą o pomoc dla policjantki

Wskutek obrażeń, jakich kobieta doznała, gdy staranował ją koń, niezbędne okazały się zabiegi i operacje, na które bez wahania zdecydowali się lekarze. Choć teraz jej stan jest stabilny, potrzebuje krwi . Z inicjatywą pomocy wyszli jej koledzy ze służb mundurowych.

- Zachęcamy wszystkich policjantów do oddawania krwi dla naszej koleżanki. Można to zrobić w każdym punkcie krwiodawstwa z dopiskiem dla Teresy Adamkiewicz! Najbardziej potrzebna jest krew A Rh- i 0 Rh-, ale można oddawać każdą - proszą w social mediach.

źródło: epoznan.pl