Swiatzwierzat.pl Inne zwierzęta Karmienie ptaków - pomysł trafiony, ale ludzie zawiedli. Wrocław stracił kolejnego łabędzia
facebook/EKOSTRAŻ

Karmienie ptaków - pomysł trafiony, ale ludzie zawiedli. Wrocław stracił kolejnego łabędzia

20 marca 2023
Autor tekstu: Kamila Sabatowska

Karmiąc chlebem, krzywdzimy zwierzęta. Niestety mit dokarmiania w taki sposób cały czas jest w Polsce obecny i zbiera śmiertelne żniwo. Łabędź zamieszkujący Park Tołpy we Wrocławiu trafił pod opiekę specjalistów, jednak na pomoc było już za późno. Najprawdopodobniej zginął przez ludzką głupotę i nieumiejętnie udzielaną pomoc.

Spacerując po parku nie raz kusi nas, żeby zabrać ze sobą trochę jedzenia i nakarmić wygłodniałe ptaki wodne, zwłaszcza jeśli zima jest bardzo mroźna. Niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę, że dokarmianie ptaków niewłaściwymi produktami, w tym chlebem czy bułkami, może zakończyć się dla nich poważnymi problemami zdrowotnymi, a w najgorszym wypadku nawet śmiercią.

Kolejny łabędź zginął z winy człowieka

Z facebookowego profilu EKOSTRAŻY dowiadujemy się, że stolica Dolnego Śląska właśnie straciła kolejnego łabędzia. We wrocławskim Parku Tołpy od około trzech tygodni przy brzegu zbiornika z wodą siedział łabędź. Ptak był w opłakanym stanie, miał opuszczoną głowę i pozbawiony sił nie mógł się nawet poruszać.

Po przyjęciu zgłoszenia członkowie organizacji od razu przetransportowali stworzenie do ośrodka rehabilitacyjnego dla dzikich zwierząt i rozpoczęli diagnostykę. Okazało się, że stan łabędzia był spowodowany silnym zatruciem chlebem, które wywołało szereg bolesnych dolegliwości.

- Stan łabędzia był tragiczny. Silne zatrucie chlebem - przewlekła niewydolność nerek, zniszczona wątroba i niedożywienie. Organizm nie wchłaniał pokarmu - wole było wciąż zapełnione... Wymioty, biegunka. Temperatura ciała: zaledwie 37 stopni - czytamy we wpisie.

Ratują zwierzęta z rąk oprawców. Proszą o Twoje 1,5%

Pomimo udzielonej pomocy, łabędzia nie dało się uratować

Mimo że w klinice od kilku dni trwała walka o życie łabędzia, niestety nie udało się ocalić jego życia. Podawane kroplówki, suplementacja i dogrzewanie były niewystarczające, aby jego organizm zaczął walczyć. Choć na chwilę jego stan uległ poprawie, był to jedynie ostatni podryg.

- Dziś musieliśmy zdecydować o jego odejściu - czytamy.

Co ważne, dzień później pod opiekę EKOSTRAŻ-y trafiły dwa kolejne ptaki, tym razem ze Stawu Pilczyckiego , u których walka o powrót do zdrowia nadal trwa. Nie pomagają nawet tabliczki informujące o zakazie podawanie ptakom chleba, które zresztą są najczęściej niszczone i wyrywane.

Zostało ci trochę chleba i dokarmiasz nim ptaki? Możesz im tylko zaszkodzić

EKOSTRAŻ dotarła do informacji, że nad stawem w Parku Tołpy regularnie pojawiają się ludzie, którzy dokarmiają ptaki chlebem. To szkodliwe zjawisko obecne nie tylko na południu Polski, ale w całym kraju. Historia łabędzia z Parku Tołpy we Wrocławiu obrazuje najgorszy z możliwych scenariuszy takiego postępowania.

Oferowanie ptakom produktów zawierających bardzo dużo soli powoduje m.in. zakwaszenie układu pokarmowego, biegunki oraz wywołuje zespół anielskiego skrzydła - deformację ostatniego stawu w skrzydle, tym samym uniemożliwiając zwierzętom latanie.

Ratownicy zwierząt wyrażają nadzieję, że post opisujący losy łabędzia będzie przestrogą i sprawi, że zanim spacerowicze sięgną po kolejny kawałek chleba do dokarmiania, przypomną sobie ich słowa. W zamian mogą zaoferować im specjalny granulat, otręby i ziarna zbóż.

- Prosimy Was. Gdy zobaczycie, że ktoś rzuca chleb ptakom - opowiedzcie mu historię łabędzia z Parku Tołpy, dla którego już było za późno - apelują.

Aktualnie trwa zbiórka, z której środki zostaną przeznaczone na leczenie skrzywdzonych łabędzi oraz innych ptaków. Wszyscy zainteresowani mogą dowiedzieć się na jej temat więcej i wspomóc ją TUTAJ .

EKOSTRAŻ zapowiada również, że rozpoczynają akcję, której celem jest dotarcie do jak największej liczby odbiorców i uświadomienie im, jak opłakane skutki może przynieść dokarmianie ptaków chlebem.

źródło: facebook

Psi fryzjer pokazał wstrząsające nagranie. Tak właśnie się kończy zaniedbywanie pupila, "Biedactwo"
Chomik uciekł z klatki. Nikomu nie przyszłoby do głowy, że ukryje się w takim miejscu
Obserwuj nas w
autor
Kamila Sabatowska

Magister filologii polskiej, od kilku lat pracuje jako redaktorka. Prywatnie fanka sportu – zwłaszcza siatkówki i miłośniczka zwierząt. Szczęśliwa posiadaczka cavaliera. Chcesz się ze mną skontaktować?Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy