Jadowity pająk usiadł na włączniku światła. Czas przyzwyczaić się do życia w ciemności?
Steve Meighan jako łowca węży z Republiki Południowej Afryki widział na swoje oczy już wiele niebezpiecznych, nierzadko jadowitych zwierząt. Jednak niedawno w jego domu zjawił się nieproszony gość, na widok którego nawet on dostał gęsiej skórki. Na włączniku światła przesiadywał ogromny pająk. Jego ugryzienie przypomina ukłucie dwóch ostrych igieł.
Zastanawialiście się kiedyś, czy istnieje zwierzę, które jest w stanie przestraszyć łowcę węży ? Okazuje się, że tak i wcale nie chodzi tu o żadnego gada. Steve Meighan nie spodziewał się, że taki okaz zawita prosto do jego domu. Jesteśmy przekonani, że większość z was widząc tak ogromnego pająka na włączniku światła, rozważałaby wyprowadzkę.
Jadowity pająk rozgościł się na włączniku światła
Nie jest tajemnicą, iż w Republice Południowej Afryki żyje o wiele więcej niebezpiecznych i jadowitych zwierząt niż w Europie . Z tego powodu istnieje realne zapotrzebowanie na osoby wykonujące zawód łowcy węży czy innych groźnych gatunków zwierząt. Pewien specjalista w dziedzinie ofiologii miał w ostatnim czasie bliskie spotkanie z przedstawicielem jednego z największych jadowitych pająków, które zamieszkują ten kraj.
Tego wieczoru Steve Meighan był w swoim domu w Simonstad. Mężczyzna udał się do pokoju, w którym trzyma swoje ulubione zwierzęta. Jak gdyby nigdy nic podszedł do włącznika światła i w ostatniej chwili dostrzegł cień na przycisku. Brakowało ułamka sekundy, a z całym impetem dotknąłby ogromnego pająka własną dłonią.
Niewiele brakowało, a dotknąłby jadowitego pająka
Kiedy mieszkaniec RPA przyjrzał się okazowi z bliska, rozpoznał w nim gatunek Palystes superciliosus . Mężczyzna postanowił, że nie wypada wypraszać nawet niezapowiedzianego gościa, który zjawił się w jego domu . Nie miał nic przeciwko, aby pozostał w miejscu, w którym go znalazł. Jedynie delikatnie przesunął jego nogi, aby włączyć światło. Podejrzewał, że wtargnął tam, aby zapolować na krążące po pokoju owady, którymi karmi swoje węże.
- Chociaż są duże, to także bardzo spokojne. Po prostu odgarnąłem nieco jego tylne odnóże, aby wyłączyć światło. Był uprzejmy przesunąć się dla mnie, ale nie uciekł, ani nic - opowiadał mężczyzna dla newsweek.com.
Organizacja African Snakebite Institute informuje, że to drugi co do wielkości pająk zamieszkujący RPA . Dorosłe okazy osiągają nawet ponad 10 cm. Choć uznaje się je za jadowite, ich ugryzienie nie powinno być bardzo groźne dla ludzi, z wyjątkiem osób uczulonych na ich jad .
- Są nieszkodliwe, ale ich ukąszenie jest dość bolesne, ponieważ są duże. Ale zostałem przez nie ukąszony już kilka razy i nic się nie stało. Czułem jakby szybkie ukłucie dwóch ostrych igieł, swędziało mnie to przez około 30 minut, a potem o tym zapomniałem - dodał Meighan.
Choć łowcy węży udało się zachować zimną krew, jesteśmy przekonani, że widząc taki okaz, większość osób nie byłaby w stanie myśleć trzeźwo, zwłaszcza osoby cierpiące na arachnofobię.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
źródło: tvn24.pl