Fotopułapka zarejestrowała amory w lesie. Na miłość zebrało się nie tylko jeleniom podczas rykowiska
Leśnicy z Nadleśnictwa Gniewkowo (woj. kujawsko-pomorskie) ujawniają nagranie, które udowadnia, że nadchodząca jesień czająca się tuż za rogiem, to czas, w którym nie tylko jeleniom zbiera się na amory. Miłość kwitnie w lesie również u innych, co zarejestrowała zamontowana tam fotopułapka.
Wrzesień – czas rykowiska i...
Leśnicy z Nadleśnictwa Gniewkowo z Lasów Państwowych podzielili się nagraniem, które wyjaśnia, co właściwie dzieje się właśnie w polskich lasach. Wspominaliśmy już wcześniej o tegorocznych doniesieniach z rykowiska, czyli godów jeleni, jednak okazuje się, że nie tylko im zbiera się na miłość.
Największy przedstawiciel jeleniowatych, łoś euroazjatycki (Alces alces), właśnie rozpoczął swoje amory. Ten ogromny lądowy ssak w odróżnieniu od jelenia wiedzie samotnicze życie, przynajmniej jeśli chodzi o samce. Kiedy rozpoczyna się bukowisko, zaprzestaje wszelkich innych czynności (w tym jedzenia) i zabiera się za szukanie samicy.
Dlaczego kot dębieje i patrzy się w jeden punkt? Nie, nie widzą duchów. To może być coś gorszegoBukowisko 2023 się rozpoczęło. Leśnicy pokazują nagranie
W odróżnieniu od jeleni, łosie nie gromadzą haremów. Odpowiadają na płaczliwe nawoływania partnerek i wydają z siebie tzw. stękanie. Brzmi ono o wiele mniej spektakularnie niż chór ryczących jeleni, stąd bukowisko nie jest tak hucznie obchodzone wśród miłośników przyrody. Nawet walki o samice są mniej widowiskowe niż ich mniejszych krewnych.
Leśnikom z Nadleśnictwa Gniewkowo udało się nagrać samca łosia, który wraz z rozpoczęciem bukowisk rozpoczął konkury. W komentarzach pojawiły się wyrazy uznania dla tego majestatycznego zwierzęcia, a internauci chwalili się własnymi zdjęciami tych jeleniowatych, zrobionymi w ostatnim czasie w lesie.
Łoś, któremu w głowie amory, nagrał się na naszą fotopułapkę, co potwierdza, że te wielkie i majestatyczne zwierzęta występują również w lasach Nadleśnictwa Gniewkowo.
Populacja łosi w Polsce rośnie. Czy to na pewno dobrze?
Populacja łosia euroazjatyckiego w Polsce w ostatnich latach znacząco się odbudowała. Chociaż można to uznać za powód dla świętowania, leśnicy wskazują także na negatywne konsekwencje obecności tego ssaka w polskich lasach.
Szacuje się, że na terenie naszego kraju bytuje obecnie kilkanaście tysięcy łosi. Co raz częściej możemy spotkać te mało płochliwe zwierzęta, a tym samym istnieje większa szansa na zaobserwowanie bukowiska. Niestety do spotkań z łosiami dochodzi nie tylko podczas spacerowania po lesie – piszą Lasy Państwowe.
Źródło: Facebook/Nadleśnictwo Gniewkowo, Lasy Państwowe, kudypy.olsztyn.lasy.gov.pl