Działają na koty niczym magia. Nie tylko kocimiętka doprowadza mruczki do błogiego stanu
Niektóre gatunki roślin doprowadzają koty do stanu przypominającego narkotyczne odurzenie. Poza sławną kocimiętką wiele domowych mruczków ma obsesję na punkcie innych, bardziej znanych w Polsce gatunków roślin. Co więcej, każda z nich działa na koty inaczej. Być może niektóre z nich masz w swoim domu lub ogrodzie.
To co dla nas jest nudne, koty może doprowadzić do obłędu
Koty postrzegają świat inaczej niż ludzie. Wynika to z tego, że zwierzęce zmysły są rozwinięte w zupełnie inny sposób. Dlatego niektóre bodźce, zupełnie niezauważalne przez człowieka, dla domowego mruczka będą źródłem bardzo intensywnych doznań. To, co dla nas jest przyjemne, z perspektywy kotów może być wręcz obrzydliwe - i na odwrót - coś, co naszym zdaniem nie jest warte uwagi, czworonogi może doprowadzić do szalonej ekscytacji.
Substancją, na którą większość kotów reaguje bardzo intensywnie, jest nepetalakton. To feromon, który jest wydzielany przez roślinę znaną powszechnie jako kocimiętka ( Nepeta cataria L. ). W zależności od osobnika kot pobudzony tą substancją może stać się skory do zabawy lub polowania. Z kolei niektóre mruczki po kontakcie z kocimiętką wykazują się wzmożonym popędem seksualnym lub ogromnym apetytem.
Nie tylko kocimiętka jest kocim narkotykiem. Mruczki uwielbiają również inne rośliny
Wielu właścicieli kotów nie zdaje sobie sprawy z tego, że ich pupile mogą oszaleć na punkcie różnych gatunków roślin. Co więcej, niektóre z nich można spotkać w wielu polskich domach i ogrodach. Część z całą pewnością ludzie doceniają, nie tylko ze względu na przyjemny zapach. Niektóre domowe mruczki bardzo cenią sobie zioła takie jak:
- Mięta - koty uwielbiają spędzać czas wśród mięty. Dlatego jeżeli masz tę roślinę w swoim ogrodzie, na pewno nie raz widziałaś jakiegoś mruczka rozkoszującego się zapachem tego zioła. Mięta działa na czworonogi wyciszająco. Co więcej, niektóre osobniki poza wąchaniem jej, są skore do jej podjadania.
- Pietruszka - niektóre koty w ogóle nie interesują się natką oraz korzeniem pietruszki. Jednak niewielka grupa mruczków szaleje na punkcie tej rośliny. Zwierzęta, które są na nią podatne, po stymulacji zmysłów tym ziołem, zachowują się podobnie jak większość kotów po kocimiętce.
- Tymianek - część kotów reaguje na tymianek tak samo jak na kocimiętkę. Co więcej, niektóre czworonogi chętnie podgryzają to zioło. W takich sytuacjach nie ma się czym martwić. Tymianek nie jest dla kotów szkodliwy. Wręcz przeciwnie, korzystnie wpływa na stan ich sierści oraz skóry.
Nie tylko zapach rośliny ma znaczenie
Warto dodać, że koty interesują się roślinami nie tylko ze względu na ich zapach. Równie ciekawe z perspektywy tych czworonogów bywają gatunki, które charakteryzują się drobnymi listkami lub igłami, szczególnie kiedy te powiewają na wietrze. Koty chętnie bawią się różnymi gatunkami roślin, zaspokajając w ten sposób naturalną potrzebę polowania.
Szczególnie narażone na kocie zabawy są delikatne paprotki oraz rośliny z drobnymi kwiatkami osadzonymi na chwiejnych szypułkach. Równie interesujące dla mruczków bywają świerki, szczególnie w okresie okołoświątecznym. Duża ilość świecących ozdób jedynie wzmacnia zainteresowanie zwierzaka świątecznym drzewkiem. Warto mieć na uwadze, że nawet opadłe igły, które znalazły się w miseczce z wodą pupila, mogą mu poważnie zaszkodzić.
Każdy właściciel kota powinien mieć na uwadze to, że jego kot może interesować się różnymi roślinami. Dlatego powinny one być zabezpieczone przed przypadkowym uszkodzeniem przez zwierzaka.
Źródło: zielonyogrodek.pl, koty.pl