Dlaczego wilki wyją do księżyca? Nawet dzisiaj to zjawisko budzi ciekawość i zadziwia świat nauki
Wilki wyjące do księżyca podczas pełni są popularnym elementem popkultury. Czy jednak zjawisko to jest równie powszechne w naturze? Okazuje się, że nie w taki sposób, jak myśleliśmy.
Z czym bardziej mogą kojarzyć nam się wilcze zwyczaje, jak nie z wyciem? To specyficzne zachowanie możemy zaobserwować także u niektórych ras psów, jednak czym tak dokładnie jest spowodowane? Znaleźliśmy odpowiedź.
Czy wilk wyje w księżycową noc?
Wycie wilka to zdecydowanie jeden z najciekawszych i niesamowitych dźwięków, jakie występują w naturze. Ktokolwiek doświadczył go podczas leśnych wędrówek lub biwaków, z pewnością zapamięta ten moment do końca życia. Szczególnie mrożącym krew w żyłach momentem mogła okazać się sytuacja, kiedy wilczy koncert dobiegał z kilku kierunków w lesie jednocześnie. Dźwięk wycia rozchodzi się na dużą odległość i ostrzega potencjalnych intruzów. Jednak czym spowodowane jest to zachowanie? Czy mamy się czego bać, słysząc z oddali wycie wilka?
Czy wilk, tak jak powszechnie nam się wydaje, wyje do księżyca? Odpowiedź znaleźliśmy na profilu Lasów Państwowych.
- Często pada to pytanie. Wycie wilków jest formą komunikacji na dalekie odległości. Otóż wykorzystują księżycowe, jasne noce do polowania. Komunikują się głównie, by zebrać watahę i rozpocząć łowy. Wyją również przy upolowanej zdobyczy. Człowiek może usłyszeć odgłosy wilcze z odległości około 2-3 km. Pamiętajcie jednak, że wabienie wilków bez odpowiedniej zgody jest zabronione - wyjaśniają eksperci.
"Wycie można przyrównać do korzystania z telefonu komórkowego"
Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” przeprowadziło ciekawe badania, z których dowiadujemy się, jakie funkcje pełni wycie wilka. Badacze wzięli pod lupę wilki z Puszczy Białowieskiej i doszukali się wielu interesujących faktów o zwyczajach tych majestatycznych zwierząt, o których nie mieliśmy pojęcia. Wycie służy stadu przede wszystkim do komunikowania się z pozostałymi członkami grupy. Ostrzega ich przed niebezpieczeństwem, pozwala odszukać się w lesie, a także umożliwia wspólne świętowanie upolowania zwierzyny. Zniechęca też intruzów do wdawania się w konflikt z watahą.
Okazuje się, że największe natężenie wycia przypada na okres letni, czyli czas, gdy wilki intensywnie opiekuje się najmłodszymi członkami grupy. Komunikują się ze sobą od zmierzchu do okolic północy, gdy wracają już z upolowana zdobyczą. Nie jest do tego wymagany blask pełni księżyca.
- “Jeśli spojrzeć na wycie z naszej ludzkiej perspektywy, można je przyrównać do korzystania z telefonu komórkowego z opcją darmowych rozmów z kilkoma wybranymi numerami. Używa się go, by spotkać się z rodziną, sprawdzić, czy dzieci są bezpieczne, przywołać je na obiad lub umówić się z krewnymi na wspólne wyjście do restauracji. Rzadko natomiast wykorzystuje, by nawymyślać sąsiadom lub zadzwonić do nieznajomego, bo koszty takich połączeń są wysokie. W przypadku wilków mogłoby to oznaczać narażenie się na ryzykowną potyczkę z większą i silniejszą grupą sąsiadów – czego dla dobra całej rodziny zazwyczaj się unika" - możemy przeczytać na stronie Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.
Dlaczego niektóre rasy psów wyją?
Okazuje się, że zjawisko wycia występuje także u niektórych ras psów. Pochodzi ono bezpośrednio od przodków tych zwierząt, dlatego możemy zaobserwować je właśnie u tych ras, które genetycznie są najbardziej do wilków podobne. Należą do nich m.in. shiba inu, husky syberyjski, alaskan malamute, akita inu czy shih tzu.
W przeciwieństwie do wilków, psy, ze względu na zmianę środowiska życia, wyją w zupełnie innych okolicznościach, głównie ze strachu. Według naukowców nasi czworonożni pupile używają tego sposobu komunikacji w momentach, gdy towarzyszy im podwyższony poziom stresu. Badacze jednak podkreślają, że wciąż potrzebne są dalsze badania, by zgłębić ten temat.
Źródła: polskiwilk.org.pl, zielona.interia.pl
