Czy kuweta dla psa to dobry pomysł? Tego rozwiązania lepiej nie nadużywać

Kuweta dla psów - czy to dobry pomysł?

Wiele osób posiadających zwierzęta domowe zastanawia się, jaka jest w zasadzie różnica pomiędzy sposobem załatwiania się kotów oraz psów. W końcu dla tych pierwszych stawiamy kuwetę i poza regularnym sprzątaniem oraz wymianą żwirku niczym nie musimy się przejmować. Tymczasem z drugimi należy wychodzić na spacery, na które nie zawsze jest przestrzeń przy natłoku codziennych obowiązków. 

Czy nie można po prostu zrobić tego samego w przypadku psów i ograniczyć wychodzenie z domu do niezbędnego minimum? Odpowiedź na tak postawione pytanie jest bardziej skomplikowana, niż mogłoby nam się wydawać. W pierwszej kolejności zastanówmy się, kiedy warto kupić kuwetę dla czworonoga i u kogo tego typu rozwiązanie ma szansę się sprawdzić. 

Motywacją do zakupu kuwety dla psa zazwyczaj jest dłuższa nieobecność domowników, którzy przecież nie mogą zrezygnować z pracy na rzecz pozostawania w domu przez 24 godziny na dobę. To oczywiste, że opiekunowie nie chcą zmuszać swoich pupili do wstrzymywania potrzeb fizjologicznych, zwłaszcza w przypadku starszych i schorowanych psów borykających się z nietrzymaniem moczu i kału. Kiedy właściciele zwierzęcia cały dzień spędzają poza domem, być może warto zapewnić mu możliwość załatwienia potrzeby w komfortowych warunkach. 

Zakup psiej toalety rozważają także osoby, które mają pod opieką szczenięta. W ich przypadku wychodzenie na spacer przed zakończeniem kompletu szczepień, czyli około 12 – 16 tygodnia życia, jest niewskazane. Dodatkowo spacery w dni, w których pogoda jest szczególnie nieprzychylna, mogą się skończyć nadwyrężeniem stanu zdrowia psa. 

Pies pogryzł niespełna 2-letnią dziewczynkę. Dziecko jest w szpitalu Czytaj dalej Usłyszał cichy pisk z podwórka. Myślał, że ratuje szczenięta. Prawda była inna Czytaj dalej

Dlaczego pies potrzebuje spacerów? Ekspert odpowiada

Czy rezygnacja ze spacerów na rzecz korzystania z kuwety na pewno jest dobrym pomysłem? Zapytaliśmy o to Piotra Wojtkowa. Behawiorysta zwierząt ma 17-letnie doświadczenie w swoim zawodzie i zajmuje się zarówno szkoleniami psów w zakresie ogólnym, jak i pracą ze zwierzętami zmagającymi się z problemami na tle lękowym. Behawiorysta odpowiedział naszej redakcji na pytanie, czego nie zastąpi kuweta i dlaczego warto wychodzić z naszymi czworonogami na spacery.

Regularne spacery pozwalają im spalić nadmiar energii, co jest istotne dla utrzymania odpowiedniej kondycji fizycznej i zapobiegania nadwadze. Brak regularnej aktywności fizycznej może prowadzić do nadmiernego stresu, napięcia mięśniowego oraz wystąpienia różnego rodzaju problemów zdrowotnych, w tym chorób serca czy problemów z układem kostnym i mięśniowym. 

A czy spacery z psem mają wpływ na jego dobrostan psychiczny? Jak podkreśla behawiorysta Piotr Wojtków, pełnią one kluczową rolę w tym zakresie.

Spacery są niezwykle ważne z punktu widzenia stymulacji psychicznej psa. Psy są zwierzętami o silnie rozwiniętym zmyśle węchu, a spacery umożliwiają im eksplorację otoczenia, poznawanie nowych zapachów oraz doświadczanie różnorodnych bodźców sensorycznych. To pozwala psom utrzymać swoje umysły w dobrej kondycji, co jest istotne dla ich ogólnego samopoczucia i zdrowego funkcjonowania.

Zdaje się, że to bardzo mocne argumenty za wyprowadzaniem psa na spacery. Jeśli zależy nam na dobrym stanie zdrowia naszego pupila, warto wygospodarować czas w ciągu dnia, aby dać mu się wybiegać i zasmakować walorów świeżego powietrza. Przebywanie całe dnie w czterech ścianach i korzystanie wyłącznie z kuwety może trwale zaszkodzić zwierzęciu. 

Innymi zaletami spacerów wskazanymi przez behawiorystę zwierząt Piotra Wojtkowa jest umożliwienie kontaktu z innymi psami oraz budowanie więzi pomiędzy właścicielem i zwierzęciem.

Jak oduczyć szczeniaka załatwiania się w domu?

Często zdarza się tak, że właściciele psów decydują się na skorzystanie z psiej kuwety, kiedy pupil jest jeszcze młody i nie wypracował umiejętności załatwiania się na podwórku. Wychowanie go korzystania z kuwety może pomóc w ograniczeniu nieprzyjemności związanych ze szczenięcymi wpadkami, takimi jak pozostawienie śladów na dywanie lub innych materiałowych elementach zagospodarowania mieszkania.

Ale czy istnieje lepszy sposób na nauczenie psa załatwiania potrzeb poza domem bez angażowania w to kuwety dla psa? O to również spytaliśmy behawiorystę zwierząt Piotra Wojtkowa.

Aby nauczyć szczeniaka załatwiania swoich potrzeb na dworze i unikania sikania w domu, ważne jest stosowanie konsekwentnego i pozytywnego treningu. Wychodzimy z psem szczególnie po posiłkach, drzemkach oraz po aktywności fizycznej, ponieważ są to momenty, kiedy pies zwykle czuje potrzebę załatwienia się. Ważne jest również nagradzanie psa po każdym udanym oddaniu moczu na zewnątrz, co pozwala mu zrozumieć, że jest to pożądane zachowanie. Jeśli jednak zdarzy się, że pies załatwi się w domu to unikajmy karania czy popularnego wkładania pyszczka w siki psa. Takie rozwiązania powodują u naszego pupila strach i pogarszają naszą relację z nim.

Jednak proces nauczania psa załatwiania się poza domem może być długi i niezwykle frustrujący. Nie każde zwierzę szybko zrozumie, o co jest proszone, przez co proces edukacji może się wydłużać w nieskończoność. Co wtedy?

Jeśli problem nie ustępuje należałoby skontaktować się z lekarzem weterynarii i sprawdzić czy problem nie ma podłoża zdrowotnego. W okresie dorastania ten czas, kiedy pies uczą się załatwiania na dworze może trwać nawet do 10-11 miesiąca życia. Często na grupach facebookowych widzimy posty osób, które chciałyby nauczyć psa załatwiania potrzeb na dworze w tydzień. Oczywiście to jest możliwe, ale pamiętajmy, że każdy pies jest inny, inaczej adaptuje się do nowych sytuacji i potrzebuje więcej czasu na zaaklimatyzowanie się w nowym otoczeniu - podkreśla behawiorysta zwierząt Piotr Wojtków.

Zajmowanie się zwierzęciem wymaga od właściciela dużej dozy cierpliwości i chęci. Należy pamiętać, że pies jest istotą żywą i jego potrzeby powinny być na bieżąco zaspokajane.

Źródło: artykuł we współpracy z Piotrem Wojtkowej, behawiorystą zwierząt i trenerem psów w Psiedszkole