Co zrobić, gdy część kleszcza pozostaje w skórze? Nie odkładaj tego na później
„Co zrobić gdy kleszcz się urwie u kota?”, „Co zrobić, gdy kleszcz ugryzie psa?”, „kleszcz u psa, została głowa — co robić?” - to tylko niektóre z najczęściej wyszukiwanych haseł przez właścicieli czworonogów. W chwili dostrzeżenia pajęczaka na skórze pupila zaniepokojeni opiekunowie szukają pomocy w Internecie. Podpowiadamy co zrobić, gdy nie uda się wyciągnąć kleszcza w całości i czym grozi pozostawienie w skórze urwanego kawałka.
Kleszcze w natarciu. Te pasożyty atakują nie tylko ludzi, ale również zwierzęta
Wiosna, choć jest cudowną porą roku, to potrafi przysporzyć sporo nerwów właścicielom czworonogów. Wraz z pierwszymi promieniami słońca oprócz cudownie śpiewających ptaków budzą się do życia kleszcze. Pasożyty te możemy spotkać już niemal wszędzie. Pojawiają się nie tylko w lasach i na łąkach, ale również na miejskich skwerkach czy przyblokowych trawnikach. Niestety zagrażają życiu i zdrowiu nie tylko nam, ale również i naszym pupilom.
Sprawne usunięcie kleszcza jest bardzo cenną umiejętnością. Wbrew pozorom nie jest trudne — jeśli mamy do tego odpowiednie narzędzia. Zdarza się jednak, że część pasożyta pozostanie w ciele naszego czworonoga. Co wtedy robić? Czy mamy powody do zmartwień?
Czym grozi ugryzienie przez kleszcza?
Kleszcze, aby przeżyć, potrzebują krwi. Wgryzając się w skórę, wydzielają substancje znieczulające i rozradzające krew. Dlatego rzadko można poczuć moment ugryzienia. Samo ugryzienie nie jest groźne dla człowieka, ani dla czworonoga. Zazwyczaj powoduje tylko niewielkie miejscowe podrażnienie. Niestety wraz ze śliną pasożyty przenoszą groźne dla nas i naszych zwierząt choroby. Kleszcze są bowiem źródłem m.in. boreliozy, babeszjozy i kleszczowego zapalenia mózgu.
Dlatego tak ważne jest, aby zabezpieczać czworonogi przed tymi pasożytami. A jeśli już zdarzy się, że kleszcz wbije się w naszego pupila, powinniśmy go jak najszybciej usunąć z ciała naszego zwierzaka. Nie warto odwlekać konieczności usunięcia kleszcza, należy go usunąć najlepiej zaraz po zauważeniu.
Szybkie usunięcie kleszcza zmniejsza ryzyko zakażenia. Najlepiej zrobić to w ciągu 24 godzin. Ma to ogromne znaczenie zwłaszcza w przypadku boreliozy, gdyż krętki tej choroby wprowadzane są do organizmu po upłynięciu doby od ugryzienia.
Czym usunąć kleszcza? Co zrobić gdy nie wyszedł w całości?
Kleszcze należy usuwać specjalistycznymi haczykami, które można zakupić już w niemal każdym sklepie zoologicznym. To narzędzie pozwoli na bezpieczne wykręcenie pasożyta w całości. Jeśli jednak zdąży się nam, że kawałek kleszcza zostanie w ciele naszego pupila, to przede wszystkim zachowajmy spokój i nie wpadajmy w panikę.
Wiele zależy od tego, ile kleszcza pozostało. Jeśli pozostałym fragmentem okaże się aparat gębowy bez głowy i tułowia, to nie mamy większych powodów do obaw. Organizm powinien sam sobie poradzić z usunięciem obcego ciała, które najpewniej wkrótce samo odpadnie. Ważne natomiast, aby zdezynfekować miejsce po “usuniętym” kleszczu i nie rozgrzebywać go pęsetą.
Jeżeli elementem, który pozostał w ciele psa lub kota jest cała głowa pasożyta z wtopionym aparatem gębowym i fragmentem tułowia, a to w nim znajdują się ślinianki ze śliną będącą nośnikiem patogenów jak krętki Borrelia, to wtedy należy udać się do weterynarza. Najważniejsze, aby pod żadnym pozorem nie wydłubywać kleszcza samemu. Może to doprowadzić do poważnego zakażenia.
Źródło: apteline.pl
