Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Chory mężczyzna wie, że nie zostało mu dużo czasu. To, co robi dla psa, porusza
Monika Włodarczyk
Monika Włodarczyk 28.05.2024 11:31

Chory mężczyzna wie, że nie zostało mu dużo czasu. To, co robi dla psa, porusza

pies
Fot. Facebook/Jennie Mann

Choć u mężczyzny zdiagnozowano nieuleczalnego raka płuc, nie to okazało się być dla niego największym zmartwieniem. Okazuje się, że emeryt obawiał się o los swojego ukochanego psiego towarzysza. Wiedząc, że ma niewiele czasu, pragnął przed śmiercią znaleźć mu kochający dom. Poruszył niebo i ziemię, aby tego dokonać. To, co zrobił dla psa, chwyta za serce.

Plany seniora pokrzyżował rak płuc

David Fine to emerytowany cieśla pochodzący z Massachusetts. Jakiś czas temu postanowił zrealizować swoje największe życiowe marzenie, jakim było odwiedzenie każdego z parków narodowych w USA. W podróż zabrał swojego najlepszego przyjaciela o imieniu Babs, czyli mieszankę shar pei i boksera, który niezmiennie towarzyszy mu od 9 lat.

pies
Fot. Facebook/Jennie Mann

Emeryckie życie seniora miało być od tej chwili pełne beztroskich wędrówek oraz bliskiego obcowania z naturą u boku czworonożnego przyjaciela. Przekorny los, nie wiedzieć czemu, postanowił pokrzyżować plany mężczyźnie, który nagle poważnie się rozchorował. Po wykonaniu szeregu badań lekarze diagnozowali u niego nieuleczalną chorobę.

Dziadek zjawił się pod schroniskiem ze szczotką w dłoni. Chodziło o koty Szympansica straciła młode zaraz po narodzinach. Od 3 miesięcy go nie opuszcza

Chory mężczyzna wie, że nie zostało mu dużo czasu. To, co robi dla psa, porusza

Plany mężczyzny o zdobyciu wszystkich parków narodowych w USA, a przy tym spełnieniu największego marzenia, niespodziewanie legły w gruzach. U 63-letniego emeryta lekarze wykryli szereg problemów zdrowotnych, takich jak przewlekła białaczka limfocytowa oraz choroby naczyniowe. Diagnoza była jednoznaczna — David był umierający i pozostało mu około pół roku życia.

Wiadomość o nieuleczalnej chorobie nie była jednak dla mężczyzny największym zmartwieniem. Emeryt bał się tylko jednego, aby przed śmiercią znaleźć godnych opiekunów dla Babsa. Sam nie miał rodziny ani bliskich, którzy mogliby się podjąć opieki nad zwierzęciem. Od tej pory przyszłość czworonoga było dla niego największym priorytetem. Rozpoczął więc poszukiwania, błagając w lokalnych mediach o pomoc w znalezieniu kochającego domu dla pupila.

ogłoszenie
Fot. Facebook/Jennie Mann

Historia Davida i jego psa trafiła do mediów. Tysiące ludzi zareagowało

Mimo że Fine z jednej strony nie wyobraża sobie życia bez ukochanego pupila, z drugiej pragnie, aby jeszcze przed śmiercią znaleźć psu odpowiedni dom, w którym otrzyma opiekę i miłość, na jakie zasługuje. Tylko z tą świadomością mężczyzna będzie mógł odejść w spokoju. Aby tego dokonać, poruszył niebo i ziemię, chwytał się różnych pomysłów. I w końcu stało się! 

Historia Davida Fine'a początkowo urzekła lokalnych mieszkańców, aż w końcu zainteresowały się nią media. Opublikowano reportaż o tej niezwykłej parze przyjaciół oraz o niesamowitej chęci emeryta w znalezieniu nowej rodziny dla czworonoga. W odpowiedzi mężczyzna otrzymał tysiące wiadomości oraz liczne kandydatury do przejęcia opieki nad Babsem. Fine nie spodziewał się takiej reakcji i jest poruszony ludzką bezinteresowną życzliwością. Postanowił jednak nie podejmować decyzji pochopnie. Ma już kilka umówionych spotkań, podczas których wybierze jego zdaniem najbardziej odpowiednich opiekunów dla swojego ukochanego czworonożnego przyjaciela.