Swiatzwierzat.pl Inne zwierzęta "Błagam, nie zostawiajcie nas". Przystań Ocalenie w ogniu, kilkaset zwierząt zostało bez jedzenia
Pożar w azylu dla zwierząt, źródło: facebook.com @Przystań Ocalenie Kpdz

"Błagam, nie zostawiajcie nas". Przystań Ocalenie w ogniu, kilkaset zwierząt zostało bez jedzenia

13 listopada 2023
Autor tekstu: Joanna Kowalska

We wsi Ćwiklice wybuchł ogromny pożar. Do tragedii doszło na terenie należącym do organizacji Przystań Ocalenie, która zajmuje się ratowaniem zaniedbanych i porzuconych zwierząt. Niestety, ogień rozprzestrzenił się w jednym z budynków, w którym przechowywano zapasy paszy. Wiele wskazuje na to, że było to celowe podpalenie. Aktywiści nie mają czym wyżywić ponad 400 ocalonych zwierząt: koni, osłów, owiec oraz krów. Rusza wielka akcja pomocy.

W Przystani Ocalenie wybuchł pożar. Aktywiści nie mają czym nakarmić ponad 400 zwierząt

W Ćwiklicach, wsi leżącej w województwie śląskim, swoją działalność prowadzi organizacja non-profit Przystań Ocalenie. To jednostka, która zajmuje się ratowaniem porzuconych i zaniedbanych zwierząt należących do różnych gatunków. Wśród podopiecznych znajduje się między innymi ponad 400 zwierząt gospodarskich, a część z nich miała trafić do rzeźni. To miejsce, w którym ludzie starają się stworzyć zwierzętom przynajmniej namiastkę raju na ziemi, a koziołki obok świń i krów żyją ze sobą w pełnej zgodzie.

Niestety, w ostatnim czasie o azylu zrobiło się głośno, nie tyle z powodu działań na rzecz poprawy warunków bytowych zwierząt, ale przede wszystkim w związku z pożarem, jaki rozpętał się w przystani.

Ogień zaobserwowano 10 listopada, około drugiej w nocy. Szalejący po terenie żywioł strawił 550 balotów siana oraz słomy , które zostały zmagazynowane w celu zapewnienia podopiecznym jedzenia oraz wyściółki na zimę. Aktywiści z Przystań Ocalenie, nie ukrywają, że to dla nich prawdziwy horror:

To oznacza, że kilkaset zwierząt, które tu przebywają nie ma pożywienia. Spłonęła słoma, siano, całe zapasy, które nie były jeszcze zapłacone. Zostaliśmy bez niczego - martwią się ratownicy zwierząt.

"Kocia zaraza" coraz bliżej Polski? Choroba z Wyspy Kotów dotarła do Europy

Ktoś podpalił azyl dla zwierząt? Wiele wskazuje na to, że to było celowe działanie

Strażacy , którzy zostali wezwani do ugaszenia pożaru, walczyli z płomieniami przez kilka godzin, aż do godzin porannych . Pomimo poczynionych starań służby nie były w stanie uratować chociażby części zapasów dla zwierząt. Wysoce łatwopalne siano i słoma jedynie podsycały płomienie. Całe szczęście żadne zwierzę nie ucierpiało w wyniku pożaru.

Wiele wskazuje na to, że tragedia ta rozpoczęła się od celowego podpalenia . Ogień został zaprószony w strategicznym miejscu. Osoby mające styczność z suchą paszą objętościową dla zwierząt wiedzą, że jest to produkt wysoce łatwopalny. Ponadto kamery znajdujące się na terenie Przystani Ocalenie zarejestrowały, że ktoś kręcił się w pobliżu magazynu paszy około 2 w nocy.

Pomoc jest potrzebna na już. Nie chodzi tylko o siano i słomę

Zrozpaczeni przedstawiciele Przystani Ocalenie zostali zmuszeni do założenia zbiórki, która początkowo miała przede wszystkim pokryć koszty zakupu nowych zapasów paszy i słomy dla zwierząt. Pomoc dla Przystani Ocalenie napływa z całej Polski, a tragedia, która miała miejsce w Ćwiklicach, sprowokowała wiele osób do przemyśleń nad dalszymi losami podopiecznych azylu.

Internauci zachęcali aktywistów, aby zwiększyli pierwotną kwotę zbiórki, a zebrane pieniądze zainwestowali w zabezpieczenie terenu. Środowisko zwierzolubów zgodnie twierdzi, że nie można dopuścić do tego, aby kolejna tego typu sytuacja miała miejsce. Wolontariusze zareagowali na to w następujący sposób:

Ośmieleni Waszymi zachętami o zwiększeniu kwoty zbiórki postanowiliśmy ją powiększyć. Chcielibyśmy za to ogrodzić ten teren i zakupić rejestrator i kamery aby cały nasz obiekt był monitorowany.

Warto podkreślić również, że poza zwierzętami gospodarskimi, w Przystani Ocalenie żyje także mnóstwo psów i kotów, których utrzymanie również generuje ogromne koszty. Każdy, kto pragnie wesprzeć organizację, może przekazać dary rzeczowe bądź wpłacić dowolną kwotę za pośrednictwem serwisu ratujemyzwierzaki.pl. Link do zbiórki znajduje się <TUTAJ>.

Źródło: ratujemyzwierzaki.pl, facebook.com @Przystań Ocalenie Kpdz, kobieta.onet.pl

O jednego mniej. Żubr zabity przez wojskową ciężarówkę. Reakcja jego towarzysza rozdziera serce
Goniła go sfora zdziczałych psów, ale nie miał już siły uciekać. Dla takich jak on nie mają litości
Obserwuj nas w
autor
Joanna Kowalska

Absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Technik weterynarii oraz zootechnik ze specjalizacją żywienia zwierząt gospodarskich. Prywatnie fanka ryb, aranżowania akwariów i nurkowania. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz do mnie na mail: joanna.kowalska@iberion.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy