Zobaczyli psa tonącego w kanale i nie wahali się ani sekundy. Brawurowy wyczyn grupy studentów

Pies wpadł do kanału w Manchesterze

Na nagraniu udostępnionym w sieci możemy dostrzec dużego psa nazywanego Sumak, który wpadł do kanału Ancoats przepływającego przez Manchester w Anglii. Wysokość dzieląca chodnik oraz zbiornik wodny był tak duża, że jego właściciel w żaden sposób nie byłby w stanie samodzielnie go wydostać. 

Wyraźnie widać, że wraz z każdą sekundą zwierzę opada z sił, lecz nie poddaje się i próbuje jak najdłużej utrzymać się na powierzchni wody w pobliżu brzegu kanału. Po chwili zaistniałą sytuacją zainteresowali się studenci, którzy akurat przechodzili w pobliżu miejsca, gdzie doszło do nieszczęśliwego wypadku. 

Psy ratownicze zakończyły misję w Turcji. Oto jakie luksusy czekały na nie po powrocie do Polski Czytaj dalej

Narazili swoje życie, by uratować psa

Jack Spenser Surmston i Ben Camphor z pomocą kilku innych przyjaciół rozpoczęli akcję ratunkową. Najwyższy z nich zawisł nad wodą trzymany za nogi przez współtowarzyszy. Chłopak robił wszystko, co w jego mocy, by tylko dosięgnąć wyraźnie zmęczonego psa. Wyglądał, jakby zupełnie nie przejmował się, że w tym momencie naraża dla zwierzęcia własne zdrowie i życie.

Wokół zaczął gromadzić się tłum gapiów, a osoby znajdujące się po drugiej stronie kanału przyglądały się rozgrywającej scenie z jednoczesną ciekawością i obawą. Trudno nie nabrać podejrzeń, zważywszy na pokaźną liczbę przypadków znęcania się nad zwierzętami domowymi oraz ponawiane apele służb potępiające obojętność na cudzą krzywdę. 

Na szczęście każdy, kto choć przez chwilę obserwował poczynania grupy studentów, momentalnie zdawał sobie sprawę, że stoją po stronie przestraszonego zwierzaka i jego opiekuna. W końcu Benowi udało się chwycić czworonoga. Wtedy pozostali studenci wciągnęli ich razem na chodnik tuż przy kanale. 

Na nagraniu wyraźnie słychać, jak szczęśliwemu finałowi akcji ratunkowej towarzyszyły gromkie brawa i okrzyki radości. Pupil najwyraźniej również odczuł ulgę i nie przestawał machać ogonem, podczas gdy jego opiekun nie mógł pohamować łez wzruszenia. Gdyby nie bezinteresowna pomoc ze strony młodych dorosłych, aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać z psem. 

 

 

 

Zachowali się jak prawdziwi bohaterowie

Wideo, które zostało udostępnione w mediach społecznościowych przez jednego z świadków akcji ratunkowej, szybko stało się tematem krajowych oraz zagranicznych wiadomości. Sądząc po komentarzach zamieszczonych pod filmem, w których nie brakuje słów uznania i gratulacji za godną naśladowania postawę, internauci z całego świata są pod wrażeniem dobroci i szlachetności młodych mężczyzn. 

- Bohaterowie dnia codziennego - podsumowuje jedna z internautek.

- Wiara w ludzkość przywrócona - dodaje kolejna.

- Brawo! Kocham dobrych ludzi - wyznaje inny użytkownik sieci.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

 

1. Nie żyją ostatni przyjaciele niedźwiedzia z polskiej armii. “To Wojtek pomógł nam wygrać II WŚ”
2. Co robią dzieciaki, gdy mama nie patrzy? Rysiątka mają parcie na szkło, aż miło popatrzeć
3. Trener psów zdradził, jakie psie rasy są najtrudniejsze do ułożenia. Nie każdy sobie z nimi poradzi

 

źródło: TikTok; nd.tv.com