York zamknięty w samochodzie w upalny dzień. Właścicieli nie było "tylko" 40 minut
Kolejna w tym roku fala męczących upałów dotarła do Polski i towarzyszyć nam będzie przez najbliższe kilka dni. Tymczasem w miejscowości Jeziorany nierozsądni właściciele skazali swojego psa na niewyobrażalne cierpienie. Zostawili go w aucie, zaparkowanym w pełnym słońcu.
Ile razy było głośno o psach czy kotach pozostawionych, w czasie upału, w samochodzie? Pomimo wielu kompanii społecznych i i nagłaśnianych przypadków znęcania się nad zwierzętami przez policję oraz organizacje pro-zwierzęce, nadal zdarza się, że właściciele bagatelizują wpływ zbyt wysokiej temperatury na organizm pupila.
Piesek zamkniętym w nagrzanym aucie. Właściciele poszli na zakupy
Do zdarzenia doszło w sobotę, 13 sierpnia w miejscowości Jeziorany (woj. warmińsko-mazurskie). Do funkcjonariuszy policji z ruchu drogowego podszedł zaniepokojony przechodzień, który poinformował ich o niewielkim psie, który od ponad 20 minut przebywa w samochodzie marki Skoda pozostawionym na parkingu w pełnym słońcu.
Pojazd miał szczelnie zamknięte wszystkie szyby, podczas gdy temperatura osiągała 30 stopni Celsjusza w cieniu. Świadek martwił się o stan zdrowia czworonoga. Obawiał się, że jeżeli zwierzę nie zostanie wypuszczone, sytuacja może zakończyć się tragicznie.
Pomimo podjętych prób odszukania właściciela auta, nie było go w zasięgu wzroku. Wówczas policjanci postanowili działać na własną rękę. Wybili tylną szybę w pojeździe i wydostali yorka na zewnątrz. Piesek został napojony i zaopiekowany. Około 20 minut po zajściu na miejscu zjawili się właściciele auta, którzy najbardziej z całej sytuacji zmartwili się wybitą szybą. Okazało się, że podczas, gdy pupil walczył o życie, 66- i 63-letni właściciele robili zakupy w pobliskim sklepie. Stwierdzili że nie było ich "tylko" 40 minut. Mimo, iż york został przekazany z powrotem dla właścicieli, pozbawieni wyobraźni opiekunowie odpowiedzą za swoje zachowanie przez sądem. Sprawa została zgłoszona do prokuratury, który zbada wszelkie okoliczności zaistniałej sytuacji.
Policja apeluje o rozsądek
Jak pokazuje opisana historia, niektórzy z nas nadal zapominają, że auto stojące na słońcu może się nagrzać niemal do 100 stopni Celsjusza i stanowić śmiertelną pułapkę dla pozostawionych w środku zwierząt czy dzieci. Nawet jeżeli kierowca uchyli w pojeździe szyby - a zrobi to wyłącznie delikatnie, bo ma zamiar się od niego oddalić - w dalszym ciągu jest to narażenie życia i zdrowia podopiecznego. Konsekwencje pozostawienia pupila na przysłowiowe 5 minut mogą być nieodwracalne. Zwierzę, podobnie jak człowiek, może w takich warunkach przegrzać się, dostać udaru, a nawet umrzeć. Nie skazujmy więc naszych pupili na takie cierpienia.
Jednocześnie pamiętajmy, że zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt pozostawienie psa w zamkniętym pojeździe w trakcie panującego upału może zostać zakwalifikowane nawet jako znęcanie się nad zwierzętami. Czyn ten podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Weterynarze ostrzegają przed niebezpieczną zabawką. Nie pozwól, by trafiła w kocie łapki
Schorowana kobieta nie mogła dłużej zajmować się psem. Na widok ich pożegnania pęka serce
Tarantula ukraińska dotarła do Polski. Czy trzeba się jej bać?
Źródło: policja.gov.pl