York zamknięty w rozgrzanym samochodzie. Policjanci uratowali mu życie

York uwięziony w śmiertelnej pułapce

Czasem właściciele, wychodząc szybko do sklepu, zostawiają pupila w zaparkowanym aucie z włączoną klimatyzacją i wodą do picia. Jednak w tym wypadku opiekun psa nie wykazał się choćby odrobiną troski o zwierzę. 

27 czerwca 2022 roku w godzinach popołudniowych dyżurny radomszczańskiej policji otrzymał telefoniczną informację, że w zaparkowanej skodzie fabii przy centrum handlowym znajduje się uwięziony pies. Pojazd pozostawiony na parkingu przy ulicy Sierakowskiego znajdował się w mocno nasłonecznionym miejscu bez możliwości otwarcia. - Szyby i drzwi w aucie były szczelnie zamknięte. W pobliskich sklepach nie udało się ustalić właściciela pojazdu, a czas naglił, ponieważ na zewnątrz termometr wskazywał temperaturę powyżej 30 stopni Celsjusza - relacjonuje Agnieszka Kropisz z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.

Mały piesek rasy yorkshire terier miał wyraźne problemy z oddychaniem. Reakcja policjantów w tej sytuacji mogła być tylko jedna. Funkcjonariusze wybili tylną szybę i wydostali czworonoga ze śmiertelnej pułapki, a następnie przenieśli go do radiowozu, gdzie włączyli nawiew chłodnego powietrza i dali pić. W międzyczasie wezwano na miejsce lekarza weterynarii.

Wkrótce na parkingu pojawił się także właściciel, który wrócił z zakupów. Był wyraźnie zdziwiony obecnością policji. Czekającym na niego funkcjonariuszom powiedział, że jego nieobecność trwała tylko kilka minut.

Zdyszane, ale w ogólnie dobrym stanie zwierzę, po przebadaniu przez weterynarza, zostało przekazane właścicielowi. Zgodnie z prawem za tak skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie wobec zwierzęcia może grozić kara pozbawienia wolności nawet do lat 3.

6 minut - tyle potrzeba, by pies umarł w samochodzie w czasie upałów

Nasi futrzaści przyjaciele mają zupełnie inną termoregulację i nie pocą się w takim stopniu jak ludzie. Mają bowiem gruczoły potowe wyłącznie na poduszkach łap, dlatego regulują temperaturę swojego ciała poprzez dyszenie, próbując stracić ciepło przez błony śluzowe pyszczka i nosa.

Dyszenie to główny sposób psa na ochłodzenie ciała, ale jednocześnie powoduje dużą utratę wody. Gdy zawartość wody w organizmie niebezpiecznie spadnie, następuje ograniczenie przepływu krwi do wszystkich narządów.

Przy 30-stopniowym upale wystarczy zaledwie kwadrans, żeby w środku samochodu temperatura podskoczyła do ponad 70 stopni Celsjusza. Tymczasem prawidłowa temperatura u psa powinna oscylować w granicach 37,5 – 39 stopni Celsjusza. 

Do udaru cieplnego dochodzi najczęściej, gdy ciepłota ciała wzrasta do 40,5-43 °C. Gdy osiągnie 44°C pojawia się niewydolność nerek, krwawienie wewnętrzne, a do mózgu nie jest dostarczany tlen. Nawet jeśli uda się uratować zwierzę, w jego organizmie doszło już do nieodwracalnych zmian. Mając na uwadze podobne historie, policjanci apelują, aby w żadnym przypadku nie pozostawiać zwierząt w śmiertelnej pułapce, jaką jest nagrzany samochód - nawet „tylko na chwileczkę”! Nie bójmy się reagować, bo priorytetem w takich sytuacjach jest zdrowie i życie. Jeśli zauważysz w aucie pozostawione zwierzę lub - co gorsza – dziecko, natychmiast powiadom służby ratunkowe, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

• Jak ulżyć kotu podczas upału? Sprawdzone i bezpieczne sposoby

• Pies zamknięty na balkonie bez wody i jedzenia. Gdyby nie sąsiedzi, doszłoby do tragedii

• 3-tygodniowy słonik zerwał spódnicę modelce. Nagranie podbija Internet

Źródło: KPP Radomsko, wamiz.pl