Właściciele uważają, że to dobra zabawa z kotem. Tak można wyrządzić im krzywdę
Właściciele mruczków uwielbiają regularne zabawy ze swoimi pupilami. Widok zaangażowanych we wspólne aktywności kotów podbija serca nawet tych osób, które na co dzień nie są fanami zwierzaków. Jednak przy okazji niektórych zabaw warto otoczyć pupila szczególną troską, by nie spotkała go żadna krzywda. Które zabawki oraz niewłaściwy sposób ich użytkowania może nieść za sobą spore konsekwencje dla zdrowia mruczka? Odpowiadamy.
Jak odpowiedzialnie bawić się z kotem? Część zabaw grozi niebezpieczeństwem
Regularna zabawa z kotem jest nie tylko przyjemną aktywnością i szansą na zwiększenie więzi pupila z opiekunem , ale również obowiązkiem każdego posiadacza mruczków. W ten sposób zwierzę zaspokaja swoje potrzeby fizyczne i psychiczne, a przy tym zabija nudę. A właściciel ma przy tym szansę obserwować wesoły, radosny obrazek aktywnego kota. Czasami jednak aż za bardzo staramy się wypełnić naszemu milusińskiemu czas zabawą, która nie do końca spełnia swoje podstawowe założenie. O jakich aktywnościach mowa?
Część właścicieli bawi się z mruczkiem przy pomocy przedmiotów codziennego użycia, np. gumek do włosów. Wystarczy pstryknąć nią z palców, by kot rzucił się w szaleńczą pogoń. Nie jest to jednak bezpieczne rozwiązanie — zwierzak może przez przypadek połknąć gumkę, a wtedy zabawa skończy się wizytą u weterynarza.
Równie popularnym przedmiotem, który służy zabawie z kotem , jest kuchenne “sreberko”. Kulki z tego materiału szeleszczą i błyszczą, dzięki czemu bez wątpienia przyciągną uwagę mruczka. Niestety, podobnie jak w przypadku gumek, istnieje spore ryzyko, iż pupil przez przypadek połknie część “sreberka”. Gwarantujemy, że nie zadziała ono dobrze na jego przewód pokarmowy.
Zabawa tymi przedmiotami może wyrządzić kotu krzywdę
Niektórzy właściciele kotów w ramach zabawy decydują się “straszyć” mruczki ogórkiem. W sieci znajduje się mnóstwo filmików, na których widać zabawną rekcję zwierząt na to warzywo, dlatego chętnie sięgamy po coraz to wymyślniejsze przysmaki, takie jak winogrona lub pestki owoców. Niestety wystarczy chwila nieuwagi, by kot spożył potencjalną truciznę.
Innym rodzajem zabawy, który nie zawsze sprawdza się posiadaczom kotów , jest puszczanie mruczkom filmików, na których widać np. pływające rybki, ćwierkające ptaki czy pełzające robaki. Pupil bez wątpienia zainteresuje się swoimi naturalnymi ofiarami, jednak tego typu rozrywka może skończyć się tragicznie. Nie wspominając już nawet o frustracji zwierzaka, który nie będzie mógł dopaść swojej zdobyczy, kot może rzucić się na ekran, powodując przy tym wiele materialnych strat.
Jakie jeszcze zabawy mogą szkodzić mruczkom?
Pozornie niegroźne zabawy z kotem mogą mieć przykre konsekwencje dla jego zdrowia
Popularną, choć kontrowersyjną rozrywką, jest pogoń kota za laserem. Wielu właścicieli preferuje ten rodzaj zabawy, ponieważ mruczek jest bardzo zaangażowany w gonitwę za martwym punkcikiem, a opiekun nie musi nawet ruszać się w tym czasie z kanapy. Niestety zabawa laserem w wielu przypadkach może generować spore zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia pupila. Zapatrzony w jeden punkt kot może nawet nie zauważyć, gdy podczas gonitwy “rozbije się” o ścianę czy meble. Jednak zderzenie z przedmiotami codziennego użytku może skończyć się dla niego wizytą u weterynarza. Ponadto podobnie jak w przypadku puszczania kotom telewizji, f utrzak będzie frustrował się przez niemożność upolowania ofiary , dlatego zabawę laserkiem odradzamy.
Na koniec warto, by właściciele rozważyli zabawę sznurkiem bądź wstążkami. Tego typu przedmioty zwykle angażują kota na wiele minut, jednak nieumiejętny sposób prowadzenia gonitwy może skończyć się dla pupila tragicznie. Podrzucanie sznurka czy machania nim na dużej wysokości może sprawić, że kot źle skoczy lub, co gorsza, wyląduje nie tam, gdzie powinien. Wówczas nietrudno o kontuzję oraz niepotrzebne nerwy właściciela.