Więzienie za dobroć? Ratownikom zwierząt grozi surowa kara
Biuro Obrony Zwierząt APA w Częstochowie znalazło się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Po przeszło dekadzie ratowania chorych, rannych i porzuconych zwierząt organizacja pozostała bez środków. Wolontariuszom grozi wyrok sądowy za nieopłacenie kliniki weterynaryjnej.
W ostatnim czasie jedna z naszych Czytelniczek napisała do redakcji wiadomość, do której dołączyła link do zbiórki na portalu ratujemyzwierzaki.pl. Dotyczył on dramatycznej sytuacji finansowej jednej z organizacji zajmujących się pomocą zwierzętom.
Do więzienia za ratowanie zwierząt
Biuro Ochrony Zwierząt APA w Częstochowie, która od ponad 10 lat prowadzi skuteczne działania pomocowe dla zwierząt z województwa śląskiego i okolic, apeluje o pomoc. Chociaż organizacja od dłuższego czasu borykała się z problemami finansowymi, teraz sytuacja stała się na tyle poważna, że wolontariuszkom grozi wyrok skazujący i kara pozbawienia wolności.
Trzy kobiety, które ratują rocznie setki stworzeń i nikomu nie odmawiają pomocy, zostały bez środków na utrzymaniu 50 psów i ponad setki kotów. Komornik zajął konto bankowe na kwotę 10 tysięcy tytułem zaległości. Brakuje im pieniędzy na spłacenie klinik weterynaryjnych, w których leczyły i operowały podopiecznych. - Wierzyłyśmy w deklaracje „ratujcie – pomożemy". Teraz od początku roku jesteśmy ze wszystkim same, a pomaga nam jedynie malutka garstka osób, które co jakiś czas przysyłają karmę dla naszych podopiecznych, która jest kroplą w morzu potrzeb. Od dawna alarmujemy, że jest nam bardzo ciężko, choć to delikatnie powiedziane - wyjaśnia Biuro Ochrony Zwierząt APA w Częstochowie.
Jedna z klinik współpracujących z APA postawiła sprawę jasno: albo wolontariuszki prześlą dowód wpłaty do czwartku (23 czerwca), albo w piątek gabinet zawiadomi prokuraturę o wyłudzeniu. Ratowniczki zwierząt przyznają, że najgorsze w zaistniałej sytuacji są długofalowe konsekwencje skazania przez sąd.
- Jesteśmy trzy i każda z nas pracuje w zawodzie wymagającym niekaralności. Jeśli nie zapłacimy, każda z nas straci pracę i wtedy nie tylko naszym podopiecznym grozi olbrzymie niebezpieczeństwo, ale i nasze rodziny zostaną bez środków do życia [...] Co się stanie z tymi wszystkimi zwierzętami w większości hospicyjnymi, gdy stracimy pracę? - zastanawiają się wolontariuszki.
Ile wynosi miesięczny koszt samego utrzymania podopiecznych?
Biuro Ochrony Zwierząt APA w Częstochowie podkreśla, że pomimo fatalnej sytuacji finansowej wolontariuszki nigdy nie wyłudzały pieniędzy oraz nie organizowały zbiórek. Większość zarobionych przez nie pieniędzy wydawały na czworonożnych podopiecznych, ledwo wiążąc koniec z końcem.
- Zawsze chciałyśmy być uczciwe. Być przyzwoite i uczciwe - zapewniają.
Z danych przedstawionych w treści zbiórki wynika, że miesięczny koszt utrzymania podopiecznych organizacji, ograniczający się wyłącznie do karmy i żwirku z pominięciem karmy specjalistycznej dla części zwierząt, to dokładnie 11900 zł. To jednak nie koniec kosztów, jakie ponoszą ratowniczki.
- Lekarzom w Częstochowie winne jesteśmy 11 tysięcy. Hotelowi dla zwierząt nie płacimy już od kilku miesięcy i mamy zabrać psy. Ostatnio ratowana Lisia z wnętrznościami na wierzchu, płatność faktury do piątku: 2900. Miesięczny koszt pobytu kilku z naszych psów w hotelu to 1500 zł. Zalegamy za kilka miesięcy - wymieniono w poście.
Potrzebna natychmiastowa pomoc
Wielokrotnie nagłaśnialiśmy już kampanie społeczne poruszające problematykę praw zwierząt, m.in. walkę z porzucaniem psów i kotów w sezonie urlopowo-wakacyjnym czy hodowlą przemysłową zwierząt gospodarskich. Nie odwracamy wzroku od krzywdy innych stworzeń i pragniemy promować akcje mające na celu poprawę ich dobrobytu.
Razem mamy większą siłę, dlatego i tym razem ponownie liczymy na Wasze wsparcie, zwłaszcza, że sytuacja jest bardzo poważna.
Każdy i każda z nas może pomagać zwierzętom, by świat stał się dla nich przyjaźniejszym miejscem – mogą być to zarówno małe rzeczy, jak i większe. Dlatego zwracamy się z gorącą prośbą do wszystkich ludzi o dobrych sercach o wsparcie zbiórki, która umożliwi dalsze ratowanie naszych "braci mniejszych". LINK ZNAJDUJE SIĘ TUTAJ.
Wszystkim, którzy zdecydują się wpłacić chociażby symboliczną kwotę, dziękujemy w imieniu potrzebujących zwierząt.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Zaginiony pies czeka na komisariacie na swojego właściciela. Teraz myśli, że tam pracuje
Kuriozalna sytuacja w Zaporożu. Koza wysadziła w powietrze rosyjskich okupantów
Po czym poznać, że pies umiera? 10 objawów nadchodzącej śmierci
Źródło: ratujemyzwierzaki.pl, facebook/Biuro Obrony Zwierząt APA