Udomowiony karakal zakradł się do kuchni. Niebywałe, czego się domagał
Udomowiony karakal postanowił umilić sobie wieczór. W tym celu zwierzę próbowało niezauważenie ukraść z kuchni ulubione przekąski. Niestety, nikczemny plan spalił na panewce, kiedy do pomieszczenia wszedł właściciel. Reakcja niezadowolonego pupila wywołuje ciarki.
Pewien mieszkaniec Odessy podzielił się z internautami nagraniem ukazującym jego nietypowego pupila. Jest nim karakal, drapieżny ssak z rodziny kotowatych, który przez wielu nazywany jest rysiem stepowym. Niewątpliwie charakterystyczne pędzelki na uszach budzą podobieństwo do rysia europejskiego.
Karakal chciał ukraść przekąski
Okazuje się, że kiedy mężczyzna wszedł do kuchni, zastał drapieżnika na blacie kuchennym. Udomowiony zwierzak próbował dobrać się do szafki, w której przechowywane są jego smakołyki.
Przeczuwając, co się święci, właściciel stanowczo odmówił spełnienia życzenia swojego pupila, tłumacząc, że posiłki po godzinie 18 są zabronione. Karakal nie był z tego powodu zadowolony i postanowił dać upust swojej złości.
Na nagraniu widzimy, że rozzłoszczony "kociak" syczy na swojego opiekuna, a nawet drapie go po rękach. Jego zachowanie pokazuje, że pojawienie się uczucia głodu często związane jest z rozdrażnieniem i niepokojem.
Egzotyka w modzie
W ostatnim czasie coraz więcej miłośników zwierząt decyduje się na adopcję i wychowanie egzotycznych gatunków zwierząt. Hodowcy chętnie dzielą się w sieci zdjęciami niejako udowadniającymi, że nawet największy drapieżnik może stać się potulnym futrzakiem.
Chociaż materiały ukazujące codzienne życie u boku drapieżnego kota, wilka, czy małpy wywołują u większości osób zachwyt i fascynację, historia pumy Nubii pokazuje, że oswajanie dzikich stworzeń nie jest piękną historią z romantycznym zakończeniem. Kwestia trzymania dzikich zwierząt w domowym zaciszu wywołuje ogromne kontrowersje wśród przyrodników, przedstawicieli organizacji prozwierzęcych czy pracowników ZOO. Głównym powodem dylematu jest fakt, iż wiele egzotycznych zwierząt lądujących w przydomowych menażeriach – lwy, tygrysy, małpy i niedźwiedzie – rodzi się w niewoli.
Oprócz tego, "dzika obsesja" prowadzi w wielu przypadkach do nadużyć i wykorzystywania zwierząt w celach zarobkowych, nie wspominając już o tym, że jest to zwyczajnie niebezpieczne dla domowników czy sąsiadów. Aby móc trzymać dzikie zwierzę w domu trzeba spełnić szereg warunków. Nie zapominajmy przy tym, że ewolucja przystosowała je do życia w ich naturalnych środowiskach, a nie w otoczeniu człowieka.
Czy Waszym zdaniem egzotyczne zwierzęta powinny pozostać na wolności bądź w ogrodach zoologicznych, a może wręcz przeciwnie - nadają się na "kanapowce" i czasami udomowienie ich jest jedynym sposobem na uratowanie im życia?
Zobacz nagranie:
Źródło: youtube/viralhog
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Jesienne zagrożenia dla psów. Na co powinien uważać każdy właściciel?
Sensacja we wrocławskim ZOO. Rodzina gibonów białopoliczkowych powiększyła się
Szopy pracze w natarciu. Szkodniki o uroczym pyszczku coraz częściej grasują w Polsce