Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Tragiczne zdarzenie na Wiśle, utonął ukochany psiak. Czy można było temu zapobiec?
Emil Hoff
Emil Hoff 19.06.2021 02:00

Tragiczne zdarzenie na Wiśle, utonął ukochany psiak. Czy można było temu zapobiec?

tragedia
Pixabay.com / picjumbo_com, zdjęcie poglądowe

To miały być spokojny wieczór w Warszawie nad Wisłą. Słońce, lekki wietrzyk, szum roślinności i pokrzykiwanie ptaków. Nagle idylliczna scena zmieniła się w koszmar, a powietrze przeszył wrzask.

To krzyczała zrozpaczona kobieta. Biegła wzdłuż brzegu Wisły i wołała nieskładnie o pomoc. Była roztrzęsiona, wyraźnie doznała szoku. Przechodnie od razu zorientowali się, że stało się coś strasznego.

Akcja straży pożarnej i policji

Udało się w końcu nieco uspokoić kobietę. Wyjaśniła, że do wody wpadł jej ukochany pies.

Wezwano straż pożarną i komisariat rzeczny stołecznej Policji. Funkcjonariusze przybyli na łodziach, niestety psa nie było widać. Co gorsza, płycizny w tym miejscu Wisły sprawiają, że poszukiwania na łodziach są trudne i niebezpieczne.

Ostatecznie zespół poszukiwawczy wydobył kundelka z wody i przetransportował na brzeg. Jeden z funkcjonariuszy przystąpił do reanimacji zwierzęcia, ale nie udało się go uratować. Zrozpaczona właścicielka musiała pogodzić się ze stratą ukochanego psiaka.

To się zdarzyło w sekundę

Nie ma jasności co do tego, jak właściwie doszło do tej tragedii. Wiadomo, że kobieta spacerowała z psem między Mostem Gdańskim a Śląsko-Dąbrowskim w Warszawie. Było gorąco, więc psiak wszedł do wody. Właścicielka nie miała nic przeciwko. Pies był bez smyczy.

Niestety, okazało się, że nurt był w tym miejscu bardzo silny i porwał psiaka. Właścicielka nie mogła uwierzyć własnym oczom, wszystko wydarzyło się w ciągu kilku sekund. W jednej chwili jej piesek radośnie taplał się w wodzie, w drugiej walczył o życie z groźnym żywiołem.

Czy tej tragedii dało się zapobiec? Można się zastanawiać, czy gdyby pies był na smyczy, żyłby teraz dalej.

Wszystkich właścicieli psów przestrzegamy, że rzeki bywają zdradzieckie. Na spacerze z psem nad wodę zawsze trzeba mieć pupila na oku. Smycz lub długa elastyczna linka może okazać się czynnikiem decydującym o życiu lub śmierci.

Źródło: Super Express

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!