Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Nastolatek adoptuje szczeniaka z 6 łapami. Nikt poza nim nie chciał dać mu szansy
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 02.01.2021 01:00

Nastolatek adoptuje szczeniaka z 6 łapami. Nikt poza nim nie chciał dać mu szansy

Piesek
youtube/SWNS

Szczeniak w typie rasy labrador przyszedł na świat w hodowli psów. Jego właściciele od samego początku byli pewni, że zwierzak o ciemnym umaszczeniu nie przyniesie im zysku. Ich przekonanie wynikało z faktu, że maluch urodził się z dodatkową parą łap, dlatego w oczach potencjalnych kupców, którzy marzyli o "normalnym" pupilu, nie będzie miał żadnych szans na znalezienie nowego domu.

Nikt nie chciał szczeniaka z 6 łapkami 

Pracownicy organizacji na rzecz ratowania niechcianych zwierząt dowiedzieli się o niecodziennych narodzinach w hodowli labradorów. Od samego początku zdawali sobie sprawę z tego, że szczeniak obdarzony dodatkowymi kończynami nie ma żadnej wartości dla jego obecnych opiekunów.

Chcąc zrobić miejsce dla kolejnego miotu maluchów, mogli oni rozważać uśpienie niczego winnego sześcionoga. Jest to niestety uskuteczniana praktyka w tego typu biznesie, gdzie najczęściej liczy się czysty zysk, niżby dobrostan hodowanych zwierząt. Członkowie Charlie's Angels Animal Rescue musieli się spieszyć i za wszelką cenę odebrać psa, by nie doszło do tragedii.

Wkrótce po tym, jak ośmiotygodniowa psinka o imieniu Roo trafiła do siedziby organizacji. Swoje imię zawdzięczała nietypowemu sposobowi, w jaki się poruszała. Przypominał on skakanie kangura (kangaroo). Jednakże weterynarze, którzy przebadali szczenię po przybyciu, jednogłośnie stwierdzili, że dodatkowe kończyny nie powinny sprawiać mu bólu, gdyż zwyczajnie nie ma w nich czucia. Z racji tego amputacja była wysoce niewskazana.

Ratownicy zamieścili w sieci ogłoszenie adopcyjne w sprawie Roo. Wytłumaczyli w nim, że zwierzę nie cieszy się popularności ze względu na parę dodatkowych kończyn. Mieli resztki nadziei na to, że jej poruszająca historia poruszy serca prawdziwych miłośników zwierząt. 

Szczenię i jego nowy pan mieli wiele wspólnego

Co zaskakujące, na odzew wcale nie musieli długo czekać. 15-letni Luke Salmon przypadkiem znalazł fotografię szczeniaka o imieniu Roo, kiedy przeglądał Internet. W jednej chwili poczuł, że to musi być przeznaczenie. Natychmiast zwrócił się do rodziców z prośbą o adopcję psa.

Nastolatek doskonale odnajdywał się w sytuacji "niepełnowartościowego" malucha, ponieważ sam przeżył odrzucenie ze strony swoich rówieśników. Luke zmagał się z ciągłym szykanowaniem i nękaniem w szkole, ponieważ chorował na łuszczycę skóry. Był klasowym pośmiewiskiem, dlatego pragnął, by ktoś spoza jego rodziny w końcu zaakceptował go za to, jaki jest w środku. Chciał mieć prawdziwego przyjaciela.

Historia chłopaka wzruszyła członków Charlie's Angels Animal Rescue, którzy z chęcią zgodzili się na to, by Roo trafił do domu Luke'a. Nowi właściciele pokochali go od pierwszego momentu. Między chłopakiem a psem narodziła się głęboka przyjaźń. Nic dziwnego, że ze wszystkich członków swojej nowej rodziny to jego darzy największą sympatią. 

Mała Roo miała olbrzymie szczęście, że trafiła na tak wyrozumiałych opiekunów. Niestety, wiele zwierząt, które również przyszły na świat z wadami genetycznymi, nie mają łatwego startu w życie. Warto mieć na uwadze, że tego typu przypadłości wcale nie są rzadko spotykanym zjawiskiem w przyrodzie. Choć w wielu przypadkach wiążą się one z poważnymi problemami zdrowotnymi dla zwierzęcia, nie oznacza to jednak, że nie zasługują one na opiekę i wsparcie ze strony człowieka. 

Zobacz nagranie:

Źródło: youtube

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?