Suczka była w okropnym stanie, ale aktywiści chcieli jej pomóc. Dziś trudno ją poznać
Suczka Kruella trafiła w ręce wolontariuszy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt w fatalnym stanie. Cierpiała na zapalenie listwy mlecznej. Guzy były duże i pękały. Wydawało się, że jest już po wszystkim.
Ale obrońcy zwierząt nie po to ich bronią, by potem usypiać bez walki. Dobrzy ludzie z DIOZ postanowili uratować Kruellę mimo wielu głosów sprzeciwu.
Suczka była w fatalnym stanie
Kruella miała nie tylko guzy listwy mlecznej, ale też anemię, apatię, nadczynność tarczycy, zapalenie skórno-mięśniowe, a także całe mnóstwo pasożytów wewnętrznych i zewnętrznych. Tak skrajne zaniedbanie było winą poprzedniego właściciela, od którego suczka została zabrana przez członków DIOZ.
Kruella była tak zaniedbana, że pojawiły się wątpliwości, czy warto ją ratować. Wiele było głosów twierdzących, że utrzymywanie suczki przy życiu to nie przysługa, lecz okrucieństwo. Sama Kruella była apatyczna i wydawało się, że jest pogodzona ze śmiercią.
Nie poddali się
Na szczęście działacze DIOZ mieli więcej wiary i nie poddali się. Przez cztery miesiące Kruella poddawana była intensywnemu leczeniu.
Dziś Kruella jest nie do poznania! Nadal przyjmuje wiele leków i zmaga się z chorobami, ale odzyskała chęć do życia i cieszy się z towarzystwa ludzi.
- Gdzie są teraz ci, którzy pierwsi daliby jej śmiertelny zastrzyk? - pytają działacze DIOZ w poście na Facebooku, w którym informują o powrocie Kruelli do zdrowia.
Niezwykłą przemianę Kruelli widać na wzruszającym nagraniu, opublikowanym przez DIOZ na Facebooku. Po smutnych zdjęciach, ukazujących pękające guzy Kruelli, następują piękne sceny, jak zaleczona psina łasi się do ludzi i innych psów.
Internauci cieszą się z happy endu
Kruella odzyskała szansę na szczęśliwe życie. Internauci zachwycają się dobrym zakończeniem jej wielomiesięcznej walki.
- Wy najlepiej wiecie, co robicie. Jak trzeba uśpić, to usypiacie, ale jak można pomóc, to walczycie do końca! Jesteście wspaniali! - chwali wolontariuszy jedna z internautek w komentarzu pod postem na Facebooku.
- Widać, że Kruella jest Wam bardzo wdzięczna. Taki widok aż rozgrzewa serce - napisał inny internauta.
Sami zobaczcie opublikowany na Facebooku film o przemianie Kruelli. Niech to będzie dla nas lekcja, że nie warto się poddawać, gdy w grę wchodzi szansa na nowe życie.
Film można obejrzeć pod tym linkiem.
Źródło: Facebook.com @DIOZpl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!