Starsza pani boi się wychodzić z domu przez psa sąsiada. Wypadek sprawił, że zmieniła zdanie
Starsza kobieta bardzo bała się psa rasy pitbull, który należał do jej sąsiada. Choć zwierzę nigdy nie wyrządziło jej żadnej krzywdy, przerażał ją sam jego wygląd. Z czasem okazało się, że to właśnie psu zawdzięcza swoje życie.
Historia pitbulla należącego do Arjanita Mehana ze Szwecji i ich sąsiadki w podeszłym wieku to doskonały przykład na to, że nie powinno się oceniać książki po okładce. Choć imponujące rozmiarem zwierzę wprawiało kobietę w panikę, okazało się prawdziwym bohaterem, któremu teraz jest wdzięczna.
Nie taki pitbull straszny, jak go malują
Nie da się ukryć, że wśród niektórych ludzi pitbulle nie cieszą się najlepszą opinią. Choć ich powody są różnie, nie zawsze okazują się słuszne. Simba to 4-letni przedstawiciel tej rasy, który do swojego opiekuna Arjanita trafił, kiedy skończył 8 tygodni. Od tamtej pory stanowią zgrany duet i każdą chwilę chcą spędzać w swoim towarzystwie.
- Uwielbia jeść smaczki i oczywiście to, co mam na talerzu. Latem pływanie jest jednym z najbardziej lubianych przez niego zajęć. Lubi także między innymi bieganie po lesie i zabawę z jego psimi kumplami - opowiada opiekun pitbulla cytowany przez serwis boredpanda.com.
Choć pies nigdy nie zachowywał się agresywnie, sąsiadka mieszkająca piętro niżej zawsze twierdziła, że jest niebezpieczny i się go boi. Jednak zmieniła zdanie po wydarzeniach, które pewnego miały miejsce w jej mieszkaniu.
เรื่องราวดีๆจากสวีเดน 🐶
— Gratitude DNA (@GratitudeDNA) December 6, 2019
ภาพจาก: arjanitmehana https://t.co/LyJr2MZeN4 pic.twitter.com/6r8e6dAOGB
Simba to prawdziwy psi bohater
Pewnego dnia, gdy Simba wracał ze swoim opiekunem do domu, wyraźnie zaintrygowało go coś, co działo się za zamkniętymi drzwiami mieszkania starszej kobiety. Stanął jak wryty w ziemię i zaczął głośno szczekać. Wtedy Arjanit usłyszał cichutkie wołanie o pomoc. Nie czekając długo, mężczyzna wezwał karetkę i z bezpiecznej odległości przygadał się całej akcji.
Okazało się, że seniorka upadła na tyle poważnie, że złamała biodro i nie mogła się ruszać. Dzięki reakcji Simby wezwani medycy przetransportowali ją do szpitala, gdzie nie obeszło się bez poważnej interwencji lekarskiej.
- Labrador lub owczarek może być agresywny, lub miły i przyjazny jako pies rodzinny, jak każdy pies - opowiada właściciel psa. - Problemem nie jest rasa psa, ale zazwyczaj ten, który trzyma smycz. Daj pitbullom uczciwą szansę.
Aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby nie czujność pitbulla. Najprawdopodobniej cierpiąca kobieta spędziłaby jeszcze długi czas, leżąc unieruchomiona na podłodze. Po tych wydarzeniach diametralnie zmieniła swoją opinię na temat pupila sąsiada. Zrozumiała, że nie zawsze powszechna opinia musi mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Rodzina niepokoi się guzem na brzuchu 13-letniej suczki. Ale to nie jedyne zmartwienie
Dlaczego kotu śmierdzi z pyszczka? 5 możliwych przyczyn nieświeżego oddechu
Niedźwiedzica zawstydziła niejedną influencerkę. Zrobiła sobie 400 selfie
źródło: boredpanda.com; kochamyzwierzaki.pl