Rodzina niepokoi się guzem na brzuchu 13-letniej suczki. Ale to nie jedyne zmartwienie
Opiekunowie 13-letniej suczki mocno przestraszyli się, gdy u ich pupila pojawił się guz zlokalizowany w obrębie jamy brzusznej. Od razu zabrali ją do weterynarza, aby określić, co konkretnie jej dolega. Jednak diagnoza mocno zaskoczyła nie tylko ich, ale także samego lekarza. Natura bywa nieprzewidywalna.
Starzenie się jest nieodłącznym elementem ewolucji, zarówno w przypadku ludzi, jak i zwierząt. Dlatego właściciele suczki byli przygotowani na to, że wraz z wiekiem stan zdrowia ich pupila może się znacząco pogarszać. Chcąc zapewnić jej jak najlepszą opiekę, gdy tylko zaobserwowali u niej guz w okolicach brzucha, jak najszybciej udali się do weterynarza. Byli przekonani, że dzieje się z nią coś niepokojącego.
Właściciele obawiali się, że starsza suczka choruje na nowotwór
13-letnia sunia w ciągu swojego życia musiała przejść zabieg amputacji tylnej nogi, ale na szczęście radziła sobie bez niej świetnie, a opiekunowie dbali o to, by zupełnie nie odczuwała żadnych niedogodności związanych z niepełnosprawnością. Dawali jej tyle miłości i opieki, ile tylko potrzebowała. Wiodła szczęśliwe pieskie życie, aż pewnego dnia jej właściciele zauważyli, że w okolicy jej brzucha zaczął pojawiać się guz.
Nie zwlekając ani chwili umówili pieska na wizytę u weterynarza, aby fachowiec określił jej stan i zdiagnozował, co wywołało nagłe stwardnienie na jej brzuchu. Specjalista szybko zdecydował, że należy wykonać zdjęcie rentgenowskie. Jednak to, co odczytał z wyników, sprawiło, że aż otworzył usta ze zdziwienia.
13-letnia sunia zaszła w ciążę?
Po przeprowadzonym badaniu weterynarz nie miał wątpliwości, że mimo zaawansowanego wieku, suczka jest w ciąży. Równie zdziwieni byli także jej opiekunowie, ponieważ dotychczas ich czworonożna przyjaciółka nigdy nie miała młodych. Byli przekonani, że z uwagi na brak tylnej łapy nie dojdzie do zapłodnienia. Okazało się, że byli w błędzie.
Natura zaskoczyła po raz kolejny i 13-letnia sunia niebawem ma zostać mamą. Z uwagi na to, że nie miała jednej z tylnych łapek, płód ułożył się w dość nietypowy kształt, przez co opiekunowi myśleli, że u psa pojawił się guz.
Kiedy wątpliwości nie podlegał już fakt, że nietypowy guz na brzuchu suczki to szczenię w jego wnętrzu, 13-letnie zwierzę zostało skierowane na szereg badań do specjalistycznej kliniki. Mimo jej wieku, zarówno mama, jak i jej dziecko czują się dobrze.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Dlaczego psie kupy w latach 90. były białe? Cały sekret tkwi w karmie
Niesamowite nagranie z Puszczy Wkrzańskiej. Emu uciekł z hodowli i nie daje się schwytać
Kotka bez wahania wbiega 5 razy do płonącego budynku. Została niezapomnianą bohaterką
źródło: wamiz.de