Sosnowiec: dwie uczennice rzucały psu patyk prosto na jezdnię. Zwierzę zostało potrącone
Do skandalicznego zdarzenia doszło w Sosnowcu. Aż w głowie się nie mieści, czego dopuściły się dwie uczennice liceum. Głos zabrał radny: "Potwory są wśród nas".
Do zdarzenia doszło o godz. 14:30 na ruchliwej drodze krajowej nr 94. Dwie dziewczyny, uczennice III Liceum Ogólnokształcącego w Dąbrowie Górniczej, "bawiły się" z psem.
"Potwory są wśród nas"
Zabawa polegała na rzucaniu zwierzęciu patyka. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że dziewczyny świadomie i z premedytacją rzucały psu patyk prosto na środek ruchliwej drogi!
Pies bez zastanowienia i w pełni ufny w dobre intencje swych opiekunek rzucił się za patykiem, wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu! Zwierzę zostało potrącone, na szczęście uderzenie nie było mocne, bo kierowca zdążył w porę wyhamować.
Bulwersujące zdarzenie zostało nagrane kamerę samochodową. Kierowca nie zdążył zatrzymać dziewczyn, które uciekły z psem z miejsca zdarzenia, ale przesłał nagranie radnemu Sosnowca, Łukaszowi Litewce.
- Potwory są wśród nas i to całkiem serio - napisał radny w poruszającym poście na Facebooku. - Bo jak inaczej nazwać dwie dziewczyny, które rzucały patyk psu prosto pod koła przejeżdżających aut. Nie będę nawet pokazywał Wam nagrania, po prostu nie chcę. Nie mogę też napisać, co czuję, bo Facebook znowu mnie zablokuje. Żeby was karma spotkała i ogromna kara!
Kara: dwa miesiące wolontariatu w schronisku
Post radnego wzbudził zrozumiały gniew wśród internautów i niemałe poruszenie w Sieci. Jak się okazało, presja ma sens, i historia nie zakończyła się po prostu na ucieczce sprawczyń strasznego czynu.
- Dzięki Waszemu zaangażowaniu jedna z dziewczyn sama zgłosiła się do mnie - napisał Litewka w kolejnym poście na Facebooku. - Nie przyjąłem jej tłumaczenia, bo było niedorzeczne.
Okazało się, że dziewczyny, które tak okrutnie zabawiały się z psem, to uczennice III Liceum Ogólnokształcącego w Dąbrowie Górniczej. Radny Litewka spotkał się z dyrekcją szkoły. Wspólnie z władzami szkoły ustalił, że dziewczyna, która przyznała się do udziału w dręczeniu psa, zostanie skierowana na trwający dwa miesiące wolontariat w sosnowieckim schronisku dla psów.
- Tam myjąc boksy i czyszcząc miski, otrzyma lekcję, którą na długo zapamięta - napisał radny na Facebooku.
Internet zawrzał z oburzenia
Internauci już dawno nie okazali takiego poruszanie, jak w przypadku tej mrożącej krew w żyłach sprawy. Komentarze pod postami Łukasza Litewki pełne są wyrazów złości i zawodu postawą uczennic liceum.
- Dzieci? Przyszłość narodu? Już współczuję temu narodowi, tym bardziej że nie jest to odosobniony przypadek - czytamy w jednym z komentarzy.
- Czy to przypadkiem bezstresowe wychowanie nie jest przyczyną? - docieka inny internauta.
- Powinna jeszcze zaopiekować się tym psiakiem i pokryć koszty leczenia - pisze inna internautka. - Wielki ukłon dla kierowcy, który w porę zareagował, i dla grona pedagogicznego szkoły, które nie wahało się ukarać sprawczyni.
Zobaczcie poruszające posty Łukasza Litewki. Jak sądzicie - czy dwa miesiące wolontariatu to odpowiednia kara?
Źródło: Facebook.com @llitewka
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
