Zimbabwe: turysta chciał zrobić zdjęcie, doprowadził do tragedii
Na terenie parku narodowego pod miastem Kwekwe w Zimbabwe doszło do strasznej tragedii. Tym razem nie skończyło się na utracie jednego życia, zgasły aż dwa. Wszystko przez próbę zrobienia selfie.
Jak donosi zimbabweńska gazeta The Chronicle, cytowana przez portale internetowe, do tragedii doszło, kiedy turysta próbował zrobić sobie selfie ze słoniem. Niestety, znalezienie odpowiedniego kadru okazało się trudne.
Stało się najgorsze, turysta nie miał szans
W końcu słoń zaczął się niepokoić dziwnymi ruchami człowieka, który biegał mu wokół nóg. W którymś momencie zwierzę spłoszyło się, uderzyło mężczyznę trąbą, a potem stratowało go. Niestety, turysta zginął na miejscu.
To nie koniec tragedii. Gdy jeden ze strażników parku zobaczył, co się stało, dobył strzelby i zabił słonia kilkoma strzałami. Dwa życia okazały się ceną za jedną nieszczęsną fotografię.
- To bardzo przygnębiające, że straciliśmy aż dwa życia, czemu można było tak łatwo zapobiec - mówi rzecznik Parków Narodowych Zimbabwe, Tinashe Farawo. - Od dawna instruujemy turystów, by nie zbliżali się do zwierząt. Gdyby procedury bezpieczeństwa zostały zachowane, do tej tragedii by nie doszło.
Zastrzelą aż 500 słoni?
Farawo podkreślił, że Zimbabwe ma drugą po Botswanie największą na świecie populację słoni. W całym kraju zdarzają się więc wypadki z udziałem tych zwierząt, a czasem konflikty z rolnikami, którzy nie cierpią słoni za wyjadanie i tratowanie ich plonów. Średnio w ciągu roku w Zimbabwe pod nogami słoni ginie ok. 20 osób.
Władze Zimbabwe rozważają sprzedaż myśliwym praw do odstrzału ok. 500 słoni. Ma to zmniejszyć liczbę konfliktów między tymi zwierzętami i ludźmi, a także przynieść zastrzyk gotówki rządowi, który w wyniku pandemii koronawirusa ledwo wiąże koniec z końcem.
Źródło: The Washington Newsday
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Mała dziewczynka została zaatakowana przez węża. Nagranie wstrząsnęło internautami
Julia Wróblewska straciła ukochane zwierzątko. Okoliczności jego odejścia są dramatyczne