Swiatzwierzat.pl Gwiazdy i ich zwierzęta Rubikowie pokazali, co sprezentowali psu. Internauci: "Markowa obroża a piesek z pseudohodowli"
Pawel Wodzynski/East News; instagram/Piotr Rubik

Rubikowie pokazali, co sprezentowali psu. Internauci: "Markowa obroża a piesek z pseudohodowli"

9 marca 2023
Autor tekstu: Kamila Sabatowska

Agata i Piotr Rubikowie pochwalili się w sieci, co sprezentowali swojemu psu. Obserwatorzy celebryckiej pary ubolewają nad tym, że szczeniak pochodzi z hodowli hybrydowej rasy. Jakby tego było mało, właściciele obdarowują podopieczną prezentami za ponad 1500 zł, choć jeszcze niedawno prosili o dotacje od fanów. “Przeliczam to na ilość karmy dla zwierząt w schronisku” - kwitują internauci.

Ledwo opadł kurz i uspokoiły się nastroje po ostatniej aferze z udziałem Piotra Rubika i jego żony , a w mediach znów zawrzało. Na małżeństwo celebrytów spadła ogromna krytyka, gdyż opiekunowie suczki Coogee pochwalili się, że ich pies chodzi w ubraniach zaprojektowanych przez światowej sławy projektantów. Internauci ponownie dosadnie dali znać, co o tym myślą.

Rubikowie sprawili psu prezent prosto z domu mody

Od kiedy Coogee dołączyła do rodziny Rubików, wszyscy jej członkowie chętnie pozują w jej towarzystwie do zdjęć, które następnie lądują w sieci. Suczka Coogee towarzyszy im od około pół roku, jednak uważnym miłośnikom zwierząt nie umknął fakt, że suczka jest przedstawicielką rasy labradoodle - powstałej stosunkowo niedawno hybrydy labradora z pudle.

Tym razem Piotr i Agata Rubikowie pochwalił się w swoich social mediach, że ich pupil dba o styl zupełnie tak, jak prawdziwa gwiazda. Żona muzyka udostępniła w swoich social mediach pudełeczko, w którym znajdował się upominek dla ich pupila. To nie byle jaki prezent, ponieważ pochodził prosto z włoskiego domu mody. Okazało się, że Coogee otrzymała od swoich opiekunów obrożę z chustką od samej Prady .

Modelce pozującej przed obiektywem dumnie wisiała na szyi obroża z chusteczką prosto od Prady. Choć mina zwierzaka nie wydawała się najszczęśliwsza, nie da się ukryć, że taki modny dodatek to niemały wydatek dla jego opiekunów . To oczywiście nie umknęło uwadze internautów.

- Cogee nosi Pradę - oznajmił zachwycony tym widokiem kompozytor.

Coogee (2).jpg
instagram/Piotr Rubik
Klatka laboratoryjna była całym jego światem. Tak beagle podziękował za zwrócenie wolności

Cogee ubiera się u Prady"

Nie da się ukryć, że to wydatek, na jaki na pewno nie pozwoliłby sobie każdy właściciel psa. Z oficjalnej strony internetowej Prady można dowiedzieć się, że to koszt z rzędu 330 euro, co w przeliczeniu na złotówki wynosi 1500 zł.

Internauci, którzy interesują się nie tylko Agatą i Piotrem Rubikami, ale także śledzą losy ich pupila, który ma nawet własny profil na Instagramie, szybko wyraźnie zakomunikowali, co sądzą o prezencie, jaki otrzymał od swoich opiekunów. Niewiele z nich zapomniało, że sunia to przedstawicielka rasy labradoodle. Niektórzy zupełnie nie gryźli się w język.

- Markowa obroża a piesek z pseudohodowli. Ciekawe rozwiązanie;

- Pies zabawka, dekoracja, więc obroża snobistyczna to mus - piszą.

Internauci dosadnie oznajmili, co myślą o takim prezencie

W zapomnienie nie odszedł również fakt, że jakiś czas temu najbardziej znany kompozytor na jednej z platform crowfundingowych prosił o wpłaty przeznaczone na wydanie nowej płyty. Internautom szybko udało się wyliczyć, że rezygnując z luksusowych akcesoriów, jak w przypadku obroży prosto z włoskiego domu mody, celebryci sami mogliby zebrać środki na produkcję kolejnego dzieła artysty, a przy tym wesprzeć potrzebujące czworonogi ze schroniska.

- Macie ludzie kolejną zbiórkę celebrów żerujących na naiwności innych. Żenada. Pamiętam, jak to było;

- Te pieniądze pomogłyby wielu schroniskom i domom tymczasowym, gdzie dobrzy ludzie się poświęcają, ledwo wiążąc koniec z końcem!;

- Przeliczam to na ilość karmy dla zwierząt w schronisku, to chyba normalny odruch... Nawet jak dostali to za darmo od firmy to samo reklamowanie tego absurdu jest chore...wystawiłabym na aukcji i za pieniądze kupiła, choć worek karmy - czytamy.

źródło: instagram; Pudelek

Lecą wióry w Tatrach. Leśnicy natknęli się na kwadratowe dziuple. Widzieliście je kiedyś?
Pokazał, jak przygarnięcie kota może odmienić jego życie. "Prawdziwą różnicą jest spojrzenie w jego oczach"
Obserwuj nas w
autor
Kamila Sabatowska

Magister filologii polskiej, od kilku lat pracuje jako redaktorka. Prywatnie fanka sportu – zwłaszcza siatkówki i miłośniczka zwierząt. Szczęśliwa posiadaczka cavaliera. Chcesz się ze mną skontaktować?Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy