"Krew będzie się lała do końca życia". Skazany za zabicie głuchego psa w wulgarny sposób komentuje wyrok
Sąd zaostrzył karę dla Rafała B., który w 2019 roku z premedytacją rozjechał głuchego psa na drodze. Mężczyzna nie tylko kilkukrotnie przejechał po zwierzęciu, ale i nagrał wszystko telefonem, udostępniając w sieci. Drastyczne nagranie, na którym słychać było pełno wulgaryzmów i cierpienie psa, oburzyło Polaków. Policji szybko udało się ustalić dane Rafała B., który za swoje czyny stanął przed sądem.
Początkowo Rafał B. został skazany na karę 2 lat ograniczenia wolności w postaci wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin miesięcznie. Zakazano mu także posiadania zwierząt przez 10 lat, nakazano zapłatę 10 tys. zł na OTOZ "Animals" oraz zapłacenie kosztów sądowych. Po pierwszej apelacji karę podwyższono do 2 lat pozbawienia wolności, 15 lat posiadania zwierząt oraz wpłatę 10 tys. zł na rzecz Fundacji na rzecz Bezdomnych i Skrzywdzonych Zwierząt „Oleśnickie Bidy”. Wyrok nie zadowolił zarówno oskarżycieli, jak i obrony, więc sprawa trafiła do drugiej instancji. Finalnie sąd przychylił się do wniosku zasądzenia wysokiej kary dla Rafała B. - 4 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności, zakazu posiadania zwierząt przez 15 lat i 10 tys. zł nawiązki dla Oleśnickich Bid.
[EMBED-3830]
Rafał B. komentuje wyrok
Sąd podwyższając wyrok, uznał, że wcześniejsza kara była niewspółmiernie łagodna co do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu. Czyny oskarżonego były "wyjątkowo drastyczne i brutalnej", a w zachowaniu mężczyzny nie można było dopatrzeć się okoliczności łagodzących.
Do tej pory główny zainteresowany, Rafał B. nie wypowiadał się w sieci na temat procesu. Jednak kiedy klamka zapadła, zdecydował się w brutalny sposób skomentować, całe zajście. Mężczyzna prowadząc samochód nagrał relację, którą umieścił w sieci. Słysząc jego słowa, nie trudno odnieść wrażenie, że nie czuje się winny przejechania bezbronnego psa.
- Nie ukrywam, że wyrok mnie je**** - mówił na nagraniu, żaląc się, że miał zakładać firmę transportową, a wyrok pokrzyżował jego plany. – Krew będzie się ku*** lała do końca mojego życia.
Rafał B. powiedział, że "każdy kto jego zna, wie, że żadnej sprawy nie odpuszcza". Wyraził nadzieję, iż "uczciwość weźmie górę".
Pod koniec filmiku, mężczyzna pokazał licznik, który jasno wskazywał, że pędzi ok. 200 km/h. - Co sądzicie, jakbym przy takiej prędkości psa przy*****, co by z niego zostało? Jakąś kamerę trzeba mieć do tego, żeby to dobrze uchwyciła - komentował.
Skazany wkrótce ma stawić się w więzieniu w celu odbycia kary.
Zobacz wideo:
Artykuły polecane przed redakcję Świata Zwierząt:
Pies nie przestawał szczekać na motocyklistę, by za nim poszedł. Miał mu coś ważnego do pokazania
W Przemyślu stanęła psia wioska. Kolorowe domki mają ważne zadanie
źródło: mojaolesnica.pl
