Pracownicy Lasów Państwowych zdradzili, jak uporać się z komarami. Co do tego sposobu zdania są podzielone
Nadleśnictwo Połczyn w związku z niedawnym Dniem Komara podzieliło się ciekawostkami związanymi z tym powszechnie nielubianym owadem. Na przyjemnej dla oka infografice znalazły się sposoby na odstraszenie tych bzyczących pasożytów, choć niektóre z nich wzbudzają kontrowersje. Według naukowców nie są one skuteczne w walce z komarami, mimo że bywają polecane przez lekarzy. Co więcej, niekiedy mogą one przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. O jakich metodach mowa i czy warto je stosować?
20 sierpnia to Światowy Dzień Komara. Święto poświęcone owadom to powód do refleksji
20 sierpnia obchodziliśmy Światowy Dzień Komara, święto ustanowione na pamiątkę odkrycia przez Ronalda Rossa w 1897 roku roli, jaką samice komara widliszka odgrywają w przenoszeniu zarodźców malarii. Niech nie zmylą Was pozory, to wcale nie powód do świętowania. Ustanowienie specjalnego dnia w roku ma być okazją do refleksji nad wyzwaniem, jakim jest walka z epidemiami pochłaniającymi co roku tysiące ludzkich istnień. Malaria, denga, gorączka Zachodniego Nilu, Zika, chikungunya – towarzyszące komarom plagi spędzają sen z powiek naukowcom próbującym znaleźć sposoby na powstrzymanie zabójczych owadów.
Nadleśnictwo Połczyn należące do Lasów Państwowych podzieliło się z internautami infografiką przedstawiającą ciekawostki dotyczące komarów. Wśród nich znalazły się informacje przydatne i te, których nie wspiera aktualna wiedza naukowa.
Komornik wszedł do opuszczonego domu i zauważył go zamkniętego w łazience. Ważył zaledwie 14 kgOlejki eteryczne, czosnek, mięta i witamina B1. Czy te sposoby na komary działają?
Leśnicy podzielili się ciekawostkami na temat komarów. Zamieścili informacje na temat tego, jakie zwierzęta zjadają te krwiopijne owady, wymieniając różne gatunki ptaków, ssaków, owadów, płazów i ryb. Zainteresowanych odsyłamy do zapoznania się z zamieszczonym poniżej postem na Facebooku.
Wątpliwości mogą wzbudzać informacje zamieszczone w części związanej z ochroną przed komarami. Jako pierwszą linię obrony leśnicy rekomendują zapachy. Wymienione są olejki eteryczne (waniliowy, lawendowy, miętowy i eukaliptusowy) oraz czosnek i zioła – bazylia, goździki, mięta, tymianek. Faktycznie, ze względu na to, że komary rozpoznają swoje ofiary głównie za pomocą węchu, zamaskowanie naturalnego zapachu ludzkiego ciała jest dobrym pomysłem.
Mało kto wie jednak, że najlepiej wybrać po prostu najprzyjemniejszy z mocnych zapachów. Chociaż czosnek ze względu na mocny odór maskuje wydzielany przez ludzkie ciało dwutlenek węgla czy mleczan, do których to związków ich ciągnie, wcale nie jest mocnym repelentem. Wcieranie czosnku w skórę bardziej odstraszy ludzi wokół niż owady.
O ile w tej metodzie jest chociaż ziarnko prawdy, wątpliwości wzbudza zażywanie witaminy B1 (tiaminy). Pierwsze publikacje na temat związku tej substancji z odstraszaniem komarów pojawiły się w latach 40. XX wieku. Informacje na ten temat od lat są powtarzane na zasadzie głuchego telefonu, jednak według ostatnich badań tiamina nie jest dobrym repelentem.
Witamina B1 wcale nie odstrasza komarów. Naukowcy sprawdzili krążące mity
Eksperyment, który miał obalić powtarzane od lat mity na temat odstraszania komarów, został opublikowany w 2005 roku w czasopiśmie naukowym „Journal of the American Mosquito Control Association”. Chociaż od tamtego czasu minęło już 18 lat, w międzyczasie nie pojawiły się żadne badania wskazujące na związek spożywania witaminy B1 z odstraszaniem komarów.
Na czym polegało badanie? Anthony Ives i Susan Paskewitz zbadali nie tylko tiaminę ale też inny witaminy z grupy B (B1, B2, B3, B5, B6, B9, B12). Badana próba była niewielka – uwzględniała jedynie 23 osoby, wcześniej zbadane pod względem atrakcyjności dla komarów. Przez tydzień połowa brała codziennie suplement diety bogaty w witaminy B, a reszta dostawała placebo. W innej wersji eksperymentu uczestnikom podawano jedynie witaminę B1 trzy razy dziennie. Część badanych brała placebo.
Jak badano atrakcyjność dla komarów? Posłużono się pośrednią metodą, badającą to, jak na wydzieliny badanych reagują owady. Uczestnikom dano probówki, które mieli rolować w dłoniach przez dwie minuty. Następnie wkładano je do pudełka z ok. 30 komarzycami. Liczono, jak często owady usiądą na probówce pokrytej wydzielinami badanych ludzi. Wyniki były jednoznaczne. Naukowcy odkryli, że przyjmowanie suplementów z witaminami B nie miało żadnego związku z częstotliwością wybierania przez komary określonego celu.
Podobne wyniki przyniosły inne badania, które ukazały się kilka lat temu w czasopiśmie „Journal of Insect Science”. Stacy Rodriguez i jej zespół badali dostępne na rynku repelenty z witaminą B1, w tym plastry przyklejane na skórę. Okazało się, że plastry w żaden sposób nie odstraszały komarów. Naukowcy doszli nawet do wniosku, że chwilę po przyklejeniu… przyciągają komary.
Wszystko wskazuje na to, że mimo rozprzestrzenienia informacji na temat odstraszającego działania witamin z grupy B, prawdopodobnie to tylko mit. Na wypad nad jezioro polecamy kupić odpowiedni repelent w sprayu, zamiast brać ze sobą blistry z suplementami.
Źródło: Facebook/Nadleśnictwo Połczyn, Lasy Państwowe, fakehunter.pap.pl, ekokalendarz.pl, abcnews.go.com