Policja apeluje o ostrożność. Byli już naciągacze na wnuczka i listonosza, teraz wyłudzają na kota
Wiele osób dla dobra zwierząt jest w stanie zrobić bardzo dużo. Niestety, niektórzy wykorzystują chęć niesienia pomocy do wyłudzania pieniędzy. Wielbiciele kotów już niejednokrotnie byli ofiarami oszustw finansowych . Kilka dni temu na jaw wyszła kolejna metoda, celująca w ludzi chcących ratować mruczki w potrzebie. Kobieta mieszkająca w miejscowości Otmuchów jest pierwszą ofiarą. Niestety, adopcja zwierzęcia nie potoczyła się tak, jak umawiała się z autorem ogłoszenia. Policja apeluje do wszystkich Polaków o ostrożność.
Wyłudzanie pieniędzy "na wnuczka" już nie działa. Złodzieje robią się coraz bardziej kreatywni
Złodzieje usiłujący wyłudzić pieniądze od empatycznych ludzi nie próżnują. Od lat tworzą nowe scenariusze na które nabierają się najróżniejsi ludzie.
Jeszcze kilka lat temu najbardziej zagrożeni na oszustwa byli seniorzy . O słynnej metodzie “na wnuczka” słyszał każdy Polak. Ogromna liczba starszych osób, chcących pomóc swojej rodzinie straciła w ten sposób swoje oszczędności. Niektórzy nawet popadli w długi . Dzięki nagłośnieniu tej sprawy, oszustwo to przestało być skuteczne. Jednak szybko okazało się, że ludzie chcący nieuczciwie zdobyć pieniądze mają ogromną kreatywność.
Tym razem padło na wielbicieli zwierząt . Zagrożeni są ludzie w każdym wieku.
Oszuści okradają wielbicieli zwierząt
“Przestępcy internetowi nie tracą czasu i wymyślają coraz nowsze sposoby oszustw. Kluczem dla przestępcy jest wzbudzenie zaufania u swojej ofiary oraz wywołanie potrzeby udzielenia pomocy. ” - ostrzega na swoich mediach społecznościowych policja z Nysy.
Kilka dni temu, 30-letnia kobieta padła ofiarą złodziei. Chciała pomóc potrzebującemu zwierzęciu a straciła swoje oszczędności . Sprawę zgłoszono na otmuchowską policję.
Pod koniec lipca kobieta natknęła się na ogłoszenie o adopcji kota . Według przekazanych informacji, dotychczasowy właściciel zwierzęcia zmarł a spadkobiercy nie mogli się nim zająć. Trzydziestolatka wyraziła chęć adopcji czworonoga. Jedynym warunkiem było pokrycie kosztów związanych z transportem kota, zakupem klatki oraz leczeniem weterynaryjnym.
Kobieta wpłaciła 1 000 PLN we wskazane miejsce. Niestety, do adopcji kota nie doszło a pieniądze przepadły.
Policja apeluje o ostrożność podczas adopcji zwierząt
To pierwsze tego typu oszustwo w Polsce zgłoszone na policję. Strażnicy prawa ostrzegają jednak, że pomysł może okazać się prawdziwą żyłą złota dla złodziei. Nie brakuje ludzi którzy bez oporów chcą pomagać potrzebującym zwierzętom, również poprzez wsparcie finansowe. Niestety, wiele osób to wykorzystuje. swoich korzyści.
Dlatego podczas przekazywania jakichkolwiek pieniędzy dla ludzi zajmujących się pomocą dla zwierząt, upewnij się, że ich intencje są szczere. Jak uchronić się przed oszustami?
- Wybieraj jedynie zweryfikowane zbiórki
- Jeżeli to możliwe, przy adopcji płać dopiero po odebraniu zwierzęcia
- Nie daj się pospieszać. Oszuści często manipulują ludźmi tłumacząc, że “chętnych nie brakuje”
- W razie jakichkolwiek wątpliwości, proś o dodatkowe informacje i zdjęcia
Źródło: facebook.com/people/Policja-Nysa, nysa.naszemiasto.pl