Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Pies wszedł do skażonej Odry, teraz walczy o życie. Weterynarze ostrzegają
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 13.08.2022 15:41

Pies wszedł do skażonej Odry, teraz walczy o życie. Weterynarze ostrzegają

Filer
facebook/Specjalistyczna Przychodnia Weterynaryjna lek. wet. Mateusz Gola

Do przychodni weterynaryjnej we Wrocławiu trafił pies, który po wykąpaniu się w Odrze dostał silnych objawów zatrucia. Lekarze weterynarii podjęli walkę o jego życie i apelują, by trzymać swoich podopiecznych z daleka od skażonej wody.

Od paru dni sytuacja w Odrze jest jednym z najgorętszych tematów w mediach, którymi żyją Polacy. Choć o zatruciu wody wiadomo od dwóch tygodni, na razie nie udało się wskazać substancji, która skaża rzekę. Niemieckie służby twierdzą, że w próbkach wody pobranej z Odry wykryto rtęć, czemu zaprzecza polska strona i nadal czeka na wyniki własnych badań.

Tymczasem pojawiają się już pierwsze doniesienia o ofiarach katastrofy ekologicznej na Odrze. Skażona woda stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo zarówno dla ryb, jak i ludzi oraz wszystkich dzikich i domowych zwierząt. Przekonał się o tym zaledwie 3-kilogramowy piesek imieniem Filer.

Pies wszedł do Odry, weterynarze walczyli o jego życie

W piątek popołudniu na facebookowej stronie jednego z gabinetów weterynaryjnych we Wrocławiu pojawił się wpis dotyczący czworonożnego pacjenta. Do kliniki dr Mateusza Goli trafił pies, który wykąpał się w Odrze w miniony weekend (7 sierpnia). Po wyciągnięciu zwierzęcia z wody nic nie wskazywało na to, by pupil czuł się gorzej.

Jak relacjonował lekarz weterynarii Mateusz Gola, wkrótce po kąpieli w skażonej rzece zdrowie małego Filera uległo gwałtownemu pogorszeniu. U zwierzęcia zaobserwowano niepokojące objawy, wskazujące na zatrucie.

- Objawy dotyczą wielu organów: brak apetytu, wymioty, biegunka, problemy neurologiczne…. - opisują stan czworonoga weterynarze.

Wówczas właściciel czworonoga, podobnie jak miliony Polaków, nie był świadomy, że woda w rzece może zawierać szkodliwe substancje, ponieważ nikt wtedy jeszcze nie ostrzegał przed zagrożeniem. W klinice zwierzęciu pobrano surowicę pod kątem stężenia rtęci. Jednak na wyniku badania toksykologicznego trzeba czekać od trzech do pięciu dni. W tym okresie Filer musi pozostać pod opieką weterynarzy. Na szczęście w piątek wieczorem lekarze poinformowali, że po pięciu godzinach stan psa poprawił się.

Nie pozwalaj psom zbliżać się do Odry

Weterynarze ostrzegają, by pod żadnym pozorem nie pozwalać swoim zwierzętom na kąpanie się w Odrze, a tym bardziej spożywanie zatrutej wody. Pierwsze objawy zatrucia rtęcią mogą się pojawić nawet po 15 dniach, natomiast przedostanie się trującej substancji do organizmu może prowadzić do fatalnych konsekwencji, łącznie ze śmiercią podopiecznego.

- Filer niestety wszedł do wody, jego stan jest bardzo poważny. Woda jest zatruta, podobno mezytylenem oraz rtęcią. Taka kąpiel jest bardzo niebezpieczna dla zdrowia i życia Waszych podopiecznych oraz także Was samych! - apeluje lekarz weterynarii z Wrocławia.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Źródło: Specjalistyczna Przychodnia Weterynaryjna lek. wet. Mateusz Gola