Pies usiadł przed cudzym domem. Wzruszyła się, gdy przeczytała napis na skrzynce
Kobieta wybrała się z psem na przechadzkę po okolicy. W pewnym momencie czworonóg przystanął przed domem jednorodzinnym i nie miał zamiaru ruszyć w dalszą drogę. Właścicielka nie rozumiała, dlaczego zatrzymali się akurat w tym miejscu, choć nigdy nie spotkali domowników. Powód zachowania zwierzęcia poznała dopiero po przeczytaniu napisu na skrzynce. Wzruszające nagranie ma już blisko 6 milionów wyświetleń.
Pies nie chciał odejść sprzed cudzego domu
Spacery z psem służą zachowaniu dobrej kondycji fizycznej opiekuna i jego podopiecznego, ale przede wszystkim mają korzystny wpływ na dobrostan emocjonalny i pozwalają pupilowi spożytkować nadmiar energii. Przy okazji spacerowanie stanowi doskonałą sposobność do odkrywania nowych miejsc, gdzie my oraz nasi czworonożni przyjaciele mamy szansę zawiązać nowe znajomości czy zwyczajnie odpocząć w pięknych okolicznościach przyrody.
Danika Cierra z chęcią zabiera swojego psa na poranne przechadzki po okolicy, zahaczając o pobliskie plaże oraz parki. W ostatnim czasie eksplorowanie przedmieść Newport Beach w Kalifornii przyniosło zaskakujące odkrycie. Ku zdziwieniu opiekunki zwierzak z wiadomego tylko sobie powodu zatrzymał się przed cudzym domem.
Zabrali kota do zwierzęcego kręgarza. Ucisnął mu kręgosłup, właścicieli aż zamurowało Pokazał, co znalazł w koperku z Lidla. Taka sytuacja nie zdarza się zbyt częstoZatrzymał się i natychmiast usiadł - wspomina Danika, publikując nagranie z przebiegu pamiętnego spaceru.
Wiadomość na skrzynce wzruszyła miłośników zwierząt. Na "dobre psy" czekała nagroda
Kobieta była pewna, że nie jest to zwyczajna przerwa w trakcie spaceru, gdyż pies z wyczekiwaniem wpatrywał się w niebieskie pudełko przyczepione do płotu. Upewniwszy się, że nie pomyliła go ze skrzynką pocztową, postanowiła przeczytać wygrawerowaną wiadomość na metalowej płytce.
Na blansze widniał wymowny napis: “pudełko na ciasteczka dla dobrych psów. Ku pamięci Olivera 2023”. Po uchyleniu drzwiczek ujrzała nieco wyblakłe zdjęcie przedstawiające szpica miniaturowego, który przeszedł przez Tęczowy Most, a także garść przysmaków przeznaczonych dla psów. Nic dziwnego, że należący do niej pupil nie miał zamiaru ruszyć się z miejsca.
Danika była wzruszona gestem właścicieli Olivera, którzy nawet po utracie ukochanego członka rodziny pragnęli podzielić się radością, jaką wniósł w ich życie. Z wdzięcznością przyjęła prezent, a całą drogę powrotną do domu przepłakała. Wkrótce potem opublikowała nagranie, które w ciągu zaledwie kilku dni wygenerowało prawie 6 milionów wyświetleń.
Nagranie stało się hitem. Internauci nie kryją wzruszenia
Sekcję komentarzy pod filmem zapełniły wypowiedzi internautów, którzy podobnie jak Danika byli wzruszeni postawą właścicieli Olivera oraz sposobem uhonorowania jego pamięci. Wielu z nich podsunęło kobiecie pomysły, jak może się odwdzięczyć za poczęstunek dla swojego psa.
Zostaw notatkę z podziękowaniami ze zdjęciem psa i odciskiem łapy. Jestem pewna, że umiliłoby to dzień rodzinie Olivera - napisała jedna z internautek.
Hitowe nagranie w końcu dotarło do samej rodziny Olivera, która wyraziła wdzięczność za komentarze pełne wsparcia oraz podkreśliła, że pomimo bolesnego rozstania każdego dnia tęsknią za swoim czworonożnym przyjacielem:
Oliver był najlepszym chłopcem i świadomość, że nadal niesie innym miłość i radość, sprawia, że jesteśmy bardzo szczęśliwi.
Właścicielka psa przyznała, że to przypadkowe odkrycie miało ogromny wpływ na jej spacerową rutynę i od tej pory stara się codziennie zabierać swojego podopiecznego przed dom, gdzie mieszkał Oliver.
