Zabrali kota do zwierzęcego kręgarza. Ucisnął mu kręgosłup, właścicieli aż zamurowało
Użytkownicy TikToka wyraźnie zainteresowali się filmem, który na swoim profilu udostępnił Joren Whitley. To kręgarz, który pracuje ze zwierzętami. Jednym z jego ostatnich pacjentów był biały kot. Gdy lekarz weterynarii chwycił w odpowiedni sposób czworonoga, właścicielom, którzy usłyszeli przeszywający dźwięk, aż przeszły ciarki.
Kręgarz zajął się kotem
W ostatnim czasie na korzystanie z usług kręgarzy zajmujących się zwierzętami decyduje się coraz więcej osób. To obecnie jedna z najpopularniejszych niekonwencjonalnych metod leczenia, również czworonogów. Ekspertem w swojej dziedzinie jest dr Joren Whitley. Mężczyzna prowadzi aktywnie swój profil na TikToku, gdzie pokazuje, jak wyglądają przeprowadzane przez niego zabiegi.
Jednym z ostatnich czworonożnych pacjentów, którzy trafili w jego ręce, był biały kot. Właściciele mruczka przyprowadzili go do specjalisty, by ten zajął się jego kręgosłupem. Jednak takiego efektu nie spodziewali się sami opiekunowie, a co dopiero czworonóg.
O tym rudzielcu z Gdańska mówił cały świat. Kot Rysiu doczekał się swojego pomnika Przejechał z nim za zderzakiem ok. 700 km. Natychmiast musiał trafić do lekarzaKot był zaskoczony dźwiękiem, który wydobył się z jego kręgosłupa
Podczas wizyty specjalista usiadł na krześle i wziął na ręce zniecierpliwionego kota. Nic dziwnego, że zwierzę czuło się nieswojo, ponieważ znajdował się w nowym dla siebie miejscu. Choć wyraźnie opierał się kontaktowi z kręgarzem, mężczyzna doskonale wiedział, co ma robić, by ulżyć mu w bólu.
Nie minęło kilka sekund, a w gabinecie rozległ się trzask. Wszystko w wyniku sprawnego nacisku na odpowiednie kręgi. Mina kota jest bezcenna, wyraźnie zaskoczył go sam dźwięk, a na pewno również i ulga, jaką musiał poczuć, gdy specjalista umiejętnie dotknął odpowiednie miejsce.
Nagranie z kotem u kręgarza stało się hitem w sieci
Nagranie z wizyty kota u kręgarza stało się hitem na TikToku. Na chwilę obecną zareagowało na nie ponad 4,6 miliona użytkowników. Trzeba przyznać, że widok zwierzaka, który w pewnym momencie odczuwa ulgę, jest bardzo satysfakcjonujący.
- “Brzmi jak tenisówki na boisku do koszykówki”;
- “Wiem, że pomagasz, ale te dźwięki aż bolą”;
- “Koty mają kości? Mój jest cieczą, zwłaszcza gdy wypełnia miski i słoiki”;
- “Mój kot nigdy by nie pozwolił sobie tego zrobić” - piszą internauci.