Odpoczywali na plaży w Gdyni, gdy nagle ruszyło na nich rozpędzone stado dzików. Szokujące wideo obiega sieć
Ostatnio internet obiegło nagranie, na którym plażę w Gdyni odwiedzają nietypowe zwierzęta. Wczasowicze nie spodziewali się, że ich wypoczynek przerwie… rozpędzone stado dzików. Chociaż to niecodzienny widok, nie był to pierwszy incydent z udziałem tych zwierząt nad morzem.
Liczyli na spokojny wypoczynek, ale los spłatał im figla. Wczasowicze na pewno nigdy nie zapomną tego zdarzenia. Nikt nie mógł przewidzieć, że plażową sielankę przerwie rozpędzona rodzina dzików. Na nagraniu wideo naliczyć można kilkanaście osobników. I chociaż nic złego tym razem się nie stało, ludzie coraz bardziej obawiają się spotkań z dzikiem w mieście.
Dlaczego coraz częściej spotykamy dziki poza lasem?
Gdyby nikt nie uwiecznił sytuacji na filmie, trudno byłoby w to uwierzyć. Obecność jednego, zbłąkanego dzika jest wytłumaczalna, ale co robiła na plaży cała rodzina ?
Zwierzęta stały się zależne od jedzenia, które zapewniają im ludzie. Chociaż powinny znajdować pokarm tak, jak działo się to w naturze od setek lat, obecność człowieka zmieniła środowisko, które zamieszkują. Zamiast zostawać w lasach, adaptują się do życia w mieście . W ten sposób są w stanie znaleźć więcej pokarmu i przeżyć . Dziki coraz bardziej uzależniają się od ludzi, przez co spotkania z tymi zwierzętami na terenach miejskich będą coraz powszechniejsze .
Na plażę wbiegło rozpędzone stado dzików. Sięgnęli po kamery
Rodzina dzików przerwała wypoczynek plażowiczów w Gdyni. Na filmiku widać, jak wystraszeni wczasowicze uciekają w popłochu, robiąc miejsce biegnącym zwierzętom. Niektórzy wydają się rozbawieni sytuacją. W tle słychać głosy śmiejących się dzieci, które na pewno zapamiętają to spotkanie na dłużej .
Grupie dzików przewodzą osobniki dorosłe, a za nimi biegną warchlaki . To spora grupa, można naliczyć aż kilkanaście zwierząt. Dziki biegną szybko, aż się za nimi kurzy. Na pewno nie są zachwycone spotkaniem z ludźmi i starają się ich unikać. Żaden z nich nie atakuje, sprawnie omijają grupy plażowiczów.
Dziki na plaży w Gdyni. Internauci reagują
– Dziwne psy tam macie – zażartował internauta.
– Jakie miasto takie safari.
– W tym przypadku powiedzenie dzika plaża nabiera dosłownego znaczenia.
Inni mieli do sprawy nieco mniej lekkie podejście. Domagali się, by ktoś dziki odstrzelił. Wśród komentujących znalazła się m.in. Marzena Paczuska , dziennikarka związana z TVP. Jej sposób na dzikie zwierzęta nie należał niestety do humanitarnych. Nie była jedyna.
Chociaż dziki unikają konfrontacji , niektórym przeszkadza obecność dzikiej przyrody wśród ludzi. To zrozumiałe, że chcemy uniknąć wypadków, ale te zwierzęta mają takie samo prawo do życia jak my . Eksperci podkreślają, że w najbliższych latach do takich spotkań będzie dochodziło coraz częściej . Musimy się nauczyć, że w przypadku, gdy staniemy oko w oko z dzikiem, powinniśmy zachować spokój i trzymać go na odległość. Zwierzę nie jest zainteresowane konfrontacją, ale sprowokowane może zaatakować .
Źródło: webniusy.com