Skrajnie zaniedbany pies do końca miał nadzieję na poprawę losu
Suczka Gaja cierpiała w milczeniu, w prowizorycznej budzie zbitej z kilku desek. Ludzie przechodzili obojętnie. Jej koszmar zdawał się nie mieć końca.
Nie wiadomo, co trzymało psinę przy życiu. Może pamięć dawnych, lepszych dni i nadzieja na przyszłość. W tym wypadku okazało się, że nadzieja nie zawiodła.
"Ropa była dosłownie wszędzie"
Gaję dostrzegł anonimowy internauta, który okazyjnie przejeżdżał koło jej podwórka we wsi Jedlina-Zdrój. Ponieważ człowiek ten mieszkał daleko poza wsią, poprosił o pomoc fachowców. Poinformował o fatalnym stanie suczki wolontariuszy z organizacji prozwierzęcej Ekostraż.
Gdy członkowie Ekostraży przybyli na miejsce, ich oczom ukazał się łamiący serce widok. Gaja leżała wśród zbutwiałych desek, które imały stanowić jej "budę". Przypięta była do nich starym, pordzewiałym łańcuchem.
Z suczki dosłownie lała się ropa. Wyciekała obficie z uszu i głębokich otarć na szyi, powstałych przez stałe drażnienie pordzewiałym łańcuchem.
- Ropa była dosłownie wszędzie, w tym nawet na ogniwach łańcucha - czytamy w poruszającym poście wolontariuszy Ekostraży, opublikowanym na Facebooku. - Jak można było tego nie widzieć? To nie są godziny cierpienia, to są całe tygodnie psiej bezradności w cierpieniu.
"Jesteśmy okropni jako ludzie"
Historia Gai i towarzyszące jej zdjęcia zrobiły wielkie wrażenie na internautach, którzy szeroko komentowali akcję Ekostraży na Facebooku.
- Z cyklu "Polska wrażliwość na jednym zdjęciu". Jesteśmy okropni jako ludzie. Wstydzę się siebie - napisała jedna z Internautek w komentarzu pod postem na Facebooku.
- Uważam, że powinny być większe kary za coś takiego - czytamy w innym komentarzu. - Albo tych ludzi na łańcuch i na podwórko.
Suczka trafiła do kliniki we Wrocławiu i jest poddawana leczeniu. Wolontariusze proszą o pomoc - każdy datek przybliży Gaję do odzyskania zdrowia i sił. Ekostraż można wesprzeć tutaj.
Pod tym linkiem możesz zobaczyć post Ekostraży, opublikowany na Facebooku. Zawiera drastyczne zdjęcia, ukazujące, w jakim stanie jest suczka Gaja.
Źródło: Facebook.com @EKOSTRAZ
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Pijany właściciel uderzył psa siekierą. Kajtek stracił łapę, trwa zbiórka na leczenie psiaka
USA: ogień strawił dom, zwierzęta nie miały gdzie uciec. Pożar zebrał tragiczne żniwo
Psina ma 16 lat i najbardziej lubi unosić się na wodzie. Nagranie zdobyło serca internautów
