Numer alarmowy dla zwierząt? To rewolucja! Startuje ANIMAL HELPER, teraz niech się boją oprawcy
W Polsce startuje ANIMAL HELPER, czyli numer alarmowy 112 dla zwierząt. Od dzisiaj każdy może pobrać na swój telefon aplikację, która ma na celu ratowanie zdrowia i życia naszych braci mniejszych. Na wsparcie będą mogły liczyć zarówno domowe pupile, jak i zwierzęta gospodarskie oraz dzikie. Jak działa aplikacja i w jaki sposób możemy zgłosić przestępstwa dokonywane na zwierzętach?
112 dla zwierząt. Powstała aplikacja, która ma ratować zwierzęce życia
Animal Helper to aplikacja, która na celu ułatwić oraz usprawnić ratowanie życia i zdrowia zwierząt. W największym uproszczeniu to odpowiednik numeru alarmowego dla ludzi, ale z tą różnicą, że dotyczy zgłoszeń o przypadkach zaniedbań bądź znęcania się nad zwierzętami. Dzięki niej możemy także alarmować o wszelkich innych sytuacjach, w których ucierpiało zwierzę, np. wypadki drogowe.
Jak dowiadujemy się z oficjalnej strony Animal Helper, aplikacja nie tylko skraca czas reakcji służb w przypadku zagrożenia życia, ale również pomaga zbudować prozwierzęce społeczeństwo, świadome i wyczulone na krzywdę wobec bezbronnych czworonogów. Pomysłodawca aplikacji Animal Helper Paweł Gebert tłumaczy w wywiadzie dla TVN24, dlaczego tego typu narzędzie jest tak potrzebne w Polsce:
Wzięli suczkę ze schroniska, po 4 godzinach krzyknęli "won". Jeszcze nigdy nikt jej tak nie oszukałLudzie próbują się dodzwonić do różnych instytucji, w różnych przypadkach, żeby tym (potrzebującym) zwierzętom pomóc i są regularnie spychani do kolejnych instytucji, kolejnych i kolejnych… Sami szukają często pomocy na własną rękę - wyjaśnił współzałożyciel aplikacji, który na co dzień jest inspektorem ds. ochrony zwierząt w OTOZ Animals.
Jak działa Animal Helper? Jakich zwierząt dotyczy?
Od dzisiaj, tj. 8 listopada br. każdy może pobrać aplikację na swój telefon. Póki co dostępna jest wersja demo. Obecnie rozpoczęto działania pilotażowe obejmujące województwo pomorskie, a następnie przyjdzie czas na województwo mazowieckie. Docelowo działalność Animal Helper ma obejmować cały kraj.
Zgłoszenia są przyjmowane przez całą dobę, a pracownicy Animal Helper będą odpowiedzialni za obsługę zgłoszeń dotyczących potrzebujących zwierząt oraz organizowanie szybkiej i skutecznej pomocy.
Co więcej, twórcy aplikacji uwzględnili dobro wszystkich zwierząt, dlatego za jej pośrednictwem można kierować zgłoszenia zarówno odnośnie domowych pupilów, jak i zwierząt gospodarskich czy dzikich. Po uzyskaniu szczegółowych informacji na temat konkretnego zdarzenia pracownicy Animal Helper będą kontaktować się z jednostkami będącymi w stanie najlepiej sprostać danej sytuacji.
Za pośrednictwem aplikacji zgłosić można różnego rodzaju incydenty, na przykład: porzucenie lub znęcanie się nad zwierzętami czy kolizje drogowe z udziałem zwierząt.
Pracownicy Animal Helper będą współpracować z jednostkami państwowymi oraz organizacjami pozarządowymi
Obecnie nie brakuje przykładów, które potwierdzają, że ochrona praw zwierząt w Polsce istnieje głównie w teorii, a niekoniecznie w praktyce. Najwyższy czas to zmienić. Współtwórca aplikacji Animal Helper Adam Van Bendler w wywiadzie dla TVN24 wypowiada się o tej kwestii w następujący sposób:
System ochrony zwierząt w Polsce to jest mit. Chcemy zbudować struktury, chcemy usprawnić pomoc zwierzakom.
Pracownicy Animal Helper będą współpracować zarówno z jednostkami państwowymi, jak i z organizacjami pozarządowymi. Dzięki temu w sytuacjach, w których system państwowy zawiedzie, nie będzie to jednoznaczne z pozostawieniem potrzebujących zwierząt samych sobie.
Gotową do pobrania aplikację ANIMAL HELPER znajdziesz <TUTAJ>.
Źródło: pap.pl, animalhelper.pl, eska.pl