Nie spodziewali się tego po adoptowanym psie. Wyszło na jaw, czemu co noc zakrada się do pokoju ich syna
Zdarza się, że decyzja o adopcji psa zmienia życie jego opiekunów. Niezwykle ważne jest, by rozważyć wszystkie za i przeciw, jednak niekiedy nawet mimo to los potrafi nieźle zaskoczyć. Pod dach tej rodziny dołączył uroczy czworonóg, jednak nikt z jej członków nie spodziewał się, że zwierzę będzie w stanie ich tak zaskoczyć. Kamera w pokoju chłopca zarejestrowała, co pupil wyrabia, gdy ten śpi w najlepsze.
Do ich rodziny dołączył pies
Moose to uroczy pies, który już jakiś czas temu dołączył do swojej rodziny. W jej skład wchodzi kilkuletni chłopiec. Jego rodzice od razu zauważyli, że między nim a czworonogiem narodziła się wyjątkowa wieź . Już podczas ich pierwszego spotkania byli pewni, że zyskali nie tylko czworonoga, ale też wspaniałego przyjaciela.
Nikt nie spodziewał się jednak, że po czasie zwierzę zacznie zachowywać się tak wobec chłopca. Gdy mama zorientowała się, że pies regularnie wchodzi w nocy do jego pokoju , postanowiła sprawdzić na nagraniu z zainstalowanej tam kamery, jaki ma w tym cel.
Pies regularnie wkradał się nocą do pokoju chłopca
Niestety chłopiec o imieniu Noah od najmłodszych lat miał problemy ze zdrowiem . Mianowicie zmagał się z problemami z sercem. Już jako kilkulatek miał za sobą poważne operacje, a los chciał, że w ich konsekwencji nabawił się napadów drgawek. By mieć syna stale na oku, jego rodzice zdecydowali, że zamontują w jego pokoju kamerę, która jest w stanie wykryć napady i zawiadomić ich o nich.
Dzięki nagraniom z monitoringu mama Noah poznała sekret psa. Gdy przejrzała materiał, zrozumiała, dlaczego pies tak często pod osłoną nocy wchodzi do jego pokoju. Nie spodziewała się, że zwierzę może zachowywać się w ten sposób.
Lepszego czworonożnego przyjaciela nie mógł sobie wymarzyć
Okazało się, że Moose przychodzi do chłopca nie przez przypadek . Otóż zwierzę w ten sposób sprawdza, czy z Noah wszystko w porządku. Wskakuje przednimi łapkami na łóżko, zupełnie jakby nadsłuchiwał, czy jego oddech jest miarowy. Mało tego, zdarza się, że daje mu nawet psie buziaki.
Wiele razy podchodzi do jego łóżka i sprawdza, co się z nim dzieje, a potem daje mu buziaka (co czasami budzi Noaha), a potem śpi tuż obok jego łóżka - opowiedziała mama chłopca dla The Dodo.
Wszystko wskazuje na to, że rodzina, która adoptowała psa, zyskała kogoś więcej, niż tylko domowego zwierzaka. Moose stał się uroczym opiekunem chłopca , który dba o niego najlepiej jak umie na swój psi sposób.
źródło: The Dodo