Nie na taką metamorfozę liczyła, widzi w nim postać z horroru. Po puszystym labradoodle nie ma śladu
Usługi groomerskie cieszą się naprawdę dużą popularnością wśród opiekunów zwierząt domowych. Choć niektóre rasy nie mają predyspozycji do podcinania sierści, nic nie stoi na przeszkodzie, by zafundować im wizytę pielęgnacyjną. Opiekunka tego labradoodle nie spodziewała się, że po strzyżeniu jej pupil będzie wyglądał w ten sposób. Teraz kojarzy jej się z bohaterem popularnego horroru!
Zapisała psa na wizytę u groomera
Labradoodle to rasa, która zalicza się do tych regularnie uczęszczających do psiego fryzjera . Rutynowe wizyty najczęściej prócz pielęgnacji i podcięciu pazurów polegają na rozczesaniu i skróceniu sierści. Opiekunka uroczego czworonoga o imieniu Pennywise w takim też celu umówiła swojego pupila.
Była pewna, że specjalista, do którego zaprowadziła swojego psa, doskonale zna się na swoim fachu i wie, jak zająć się rasą labradoodle. Nigdy nie pomyślałaby, że gdy po niego wróci, zastanie taki widok. Kobieta aż zaniemówiła i to niestety nie z zachwytu .
Nie mogła uwierzyć, co groomer zrobił jej labradoodle
“Fryzura”, jaką psi fryzjer zapewnił Pennywise sprawiła, że jej opiekunce wprost opadły ręce . Postanowiła, że udokumentuje jej wygląd już w samochodzie przed powrotem do domu. Aby upewnić się, że jej reakcja nie jest nad wyraz, zdjęcia udostępniła w sieci.
Nie da się ukryć, że z puszystego labradoodle zostało niewiele . Pies miał jedynie sierść na uszach, natomiast jego cały tułów został wygolony. Bez dwóch zdań nie przypomina siebie sprzed wizyty u groomera. Co najgorsze, kobieta widzi w nim teraz postać z popularnego horroru.
Wygląda jak upiorny klaun z horroru
Opiekunka Pennywise uważa, że po wizycie u psiego fryzjera, jej pies wygląda jak przerażający klaun z horroru “To” . Nie ukrywa, że już nie może się doczekać, gdy jego sierść odrośnie.
Groomerzy tłumaczą się jednak, że niekiedy zgolenie niemal całej sierści psa jest koniecznością, a nie ich fanaberią . Okazuje się, że niektóre zwierzęta mają na tyle skołtunione włosie, że nawet specjalista nie jest w stanie doprowadzić go do porządku. Ogolenie jest jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji .
Ta historia to nie tylko nauczka da opiekunki Pennywise, ale wszystkich właścicieli zwierząt . Nie można bagatelizować odpowiedniej pielęgnacji i regularnego czesania czworonoga, inaczej może się to zakończyć, jak na wyżej załączonym obrazku.
źródło: reddit; wamiz.de