Nagranie z zoo HITEM Internetu. Niebywałe, o co poprosiła dziewczynka, lepiej przyjrzyj się zwierzakowi
Rodzice kilkuletniej dziewczynki podzielili się zabawnym nagraniem, na którym pokazują, w jaki sposób przebiegła ich wizyta w ogrodzie zoologicznym. Dziecko upodobało sobie konkretnego mieszkańca placówki i bardzo chciało go pogłaskać. Problem stanowi fakt, że najmłodsi widzą świat zupełnie inaczej i nie są świadomi niebezpieczeństw. Dorośli musieli natychmiast zareagować.
Czy warto chodzić z dzieckiem do ZOO?
Edukacja przyrodnicza i ekologiczna jest elementem misji ogrodów zoologicznych, dlatego wizyta w miejscu zamieszkałym przez egzotyczne gatunki ssaków, ptaków, gadów, ryb czy płazów może nie tylko być świetną zabawą dla całej rodziny, ale również pozytywnie wpłynąć na rozwój dzieci i młodzieży.
Tak naprawdę nie ma granicy wieku, która wyznaczałyby idealny moment na pierwsze odwiedziny ZOO z dzieckiem . Wielu rodziców decyduje się na ten krok, kiedy tylko zauważą zainteresowanie zwierzętami u swoich pociech. Należy jednak pamiętać, że podczas pełnego wrażeń ekscytującego spaceru między wybiegami lwów, tygrysów, słoni, krokodyli czy żyraf dorośli powinni mieć oczy dookoła głowy. Najmłodsi często pchają rączki w niewłaściwe miejsca, co może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, a nawet skutkować nieszczęśliwym wypadkiem.
Niedźwiedź podszedł do ogrodzenia w zoo. Dziecko uparcie próbowało go pogłaskać
Maluchy chętne zgłębiać tajemnice nowo poznanych stworzeń nie myślą o konsekwencjach swojego postępowania. W ich oczach pantera to tylko przerośnięty domowy kotek o nieco innym umaszczeniu, a niedźwiedź do złudzenia przypomina nowofundlanda czy mastifa tybetańskiego. Tak też pomyślała dziewczynka, która w towarzystwie rodziców odwiedziła ogród zoologiczny.
Dotąd dziecko miało możliwość podziwiać dzikie zwierzęta jedynie w książeczkach z obrazkami czy programach przyrodniczych. Nic dziwnego, że podczas wycieczki nie potrafiła się powstrzymać przed pokusą, jaką było pogłaskanie futrzastych stworzeń. Pech chciał, że zamiast mieszkańców mini zoo, gdzie spotkamy stworzenia o łagodnym usposobieniu, za wszelką cenę chciała dotknąć… małego niedźwiadka .
Hitowe nagranie, które obiegło Internet, przedstawia moment, w którym kilkulatka wyciąga rączkę do niedźwiedzia znajdującego się za ogrodzeniem. Pod scenę podłożono słowa “czy mogę pogłaskać tego psa?”, pochodzące z innego filmiku. Chyba lepszego dopasowania nie można było sobie wyobrazić! Pomimo usilnych próśb mama dziewczynki wybiła jej ten pomysł z głowy.
"Nie mogę przestać tego oglądać!"
Pod humorystycznym materiałem można znaleźć wiele komentarzy. Internauci docenili poczucie humoru rodziców, jednocześnie zwracając uwagę na to, że niedźwiedź ma niewiele wspólnego z pluszowym misiem czy czworonożnym przyjacielem człowieka. Na szczęście dziecku nic się nie stało, ale film może być ostrzeżeniem dla wielu rodziców, by uświadamiać swoje pociechy o potencjalnych zagrożeniach związanych z dotykaniem zarówno domowych, jak i dzikich zwierząt.
Nie mają pojęcia, jak szybko ten niedźwiedź biega - pisze jeden z widzów.
Czy ten pies nie wspina się po drzewach swoimi pazurami? - dodaje kolejna osoba.
To, co mówią dzieci, potrafi nie tylko rozbawić, ale przede wszystkim skłonić dorosłych do refleksji nad otaczającym nas światem. Jesteśmy przekonani, że opiekunowie dziewczynki długo nie zapomną tego dnia, a o interakcji z młodym niedźwiadkiem będą jej przypominać nawet wtedy, gdy będzie już nieco starsza.
Źródło: instagram, parenting.pl