Nagrała ją ukryta w lesie kamera. Choć na pierwszy rzut oka nic nie dziwi, przyjrzyj się dobrze
Nagrania z ukrytych kamer w lesie często pozwalają zaobserwować nie tylko leśnikom, ale i miłośnikom przyrody, co dzieje się w naturalnym środowisku zamieszkujących go zwierząt. Tym razem Nadleśnictwo Tułowice pokazało film, z łanią daniela w roli głównej, która na pierwszy rzut oka może wydawać się zupełnie nieróżniąca się od innych. Jednakże, gdy przyjrzymy się jej lepiej, na jaw wychodzi zaskakująca prawda.
Fotopułapka nagrała łanię daniela
Coraz popularniejsze wśród leśników staje się dzielenie swoimi spostrzeżeniami i materiałami prosto z lasu w social mediach. To niewątpliwie świetna inicjatywa, z której wiele wynieść mogą użytkownicy sieci w każdym wieku. W ostatnim czasie na Facebooku Nadleśnictwa Tułowice ukazał się interesującym film.
Otóż ukryta wśród gęstwin leśnych kamera zarejestrowała wyjątkową łanię daniela . Zwierzę na pierwszy rzut oka wydaje się być zupełnie zwykłym przedstawicielem swojego gatunku. Jednak, uważni internauci, gdy przyjrzą mu się bliżej, zobaczą, że zdecydowanie tak nie jest.
"Łania daniela o trzech badylach"
Okazuje się, że łania daniela, która przyszła skorzystać z leśnej sadzawki ma tylko 3 kończyny. Zwierzę żyje bez jednego przedniego badyla, czyli po prostu nogi, jak tłumaczą leśnicy we wpisie.
Przedstawiciele Lasów Państwowych zaznaczają, że pomimo niepełnej sprawności, łania wydaje się być w bardzo dobrej kondycji . Wszystko wskazuje na to, że brak jednej z kończyn, choć zdecydowanie może przyczyniać się do większego prawdopodobieństwa padnięcia ofiarą drapieżnika, nie utrudnia jej mocno życia.
Niestety nie wiadomo, co spowodowało, że zwierzęciu brakuje jednej nogi. Nad tym zastanawiają się nawet sami leśnicy.
Internauci zastanawiają się, co stało się łani
Jak się okazuje, internauci w komentarzach pod filmikiem mają swoje przypuszczenia, co mogło stać się łani, a także dzielą się swoimi doświadczeniami w podobnych sytuacjach. Jedna z komentujących przyznaje, że sama spotkała się z trójnogą samicą daniela, ta wówczas straciła jedną z kończyn przez wnyki .
Ta teoria wydaje się najbardziej prawdopodobna samym leśnikom. Jednakże to jedynie przypuszczenia, które w żaden sposób nie są podparte dowodami. Przedstawiciele Lasów Państwowych mają jeszcze jeden pomysł.
Choć bardziej wygląda to na "działalność" maszyny rolniczej - odpowiadają w jednym z komentarzy.
źródło: facebook/Nadleśnictwo Tułowice, Lasy Państwowe