Mieszkańcy Rybnika są wstrząśnięci: dwóch mężczyzn dopuściło się brutalnej zbrodni
Do mrożących krew w żyłach zdarzeń doszło w Rybniku. Gdy dyżurny policjant odebrał telefon, od razu wyczuł, że będą kłopoty. Zgłaszający był nietrzeźwy i ledwo wydukał, o co chodzi. Jego słowa przerażały.
Telefon na policje wykonał 31-letni mieszkaniec Rybnika. Jak twierdził, jego starszy znajomy dopuścił się zbrodni. Zabił brutalnie cztery szczenięta, wpakował je do plastikowej torby i zakopał w ziemi.
Jeden szczegół się nie zgadzał
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, ich oczom ukazał się przykry widok. Na posesji faktycznie znajdowała się świeżo skopana ziemia, pod nią płytki dół, w nim plastikowa torba z przerażającą zawartością: zwłokami czterech piesków.
Jeden szczegół relacji młodszego mężczyzny nie zgadzał się jednak z rzeczywistością. Starszy, oskarżony przez młodszego, zaraz wyjawił policjantom całą prawdę. 31-latek nie był tylko świadkiem zbrodni, ale jej współuczestnikiem. Pomagał starszemu koledze w pozbyciu się szczeniąt.
Przyznali się do winy
Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi. Być może alkohol w połączeniu z poczuciem winy skłoniły młodszego mężczyznę do zadzwonienia na policję.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy. Zostali objęci nadzorem prokuratorskim. Za zabicie zwierząt grozi im do trzech lat więzienia.
Niestety, polskie wsie, miasteczka, a nawet miasta to w ostatnich miesiącach arena wielu porzuceń zwierząt. Wiąże się to z wakacjami i sezonem urlopowym, kiedy nieodpowiedzialni właściciele po prostu zostawiają swoje psy na poboczach, by nie przeszkadzały im w wakacjach.
Jak widać, niektórzy decydują się na bardziej radykalne kroki, gdy uznają, że nie mają ochoty zajmować się psami. Oby sprawców tych śmierci spotkała odpowiednia kara, by mogła być przykładem dla innych.
Zobaczcie zdjęcia z zatrzymania mężczyzn, opublikowane przez policję:
Źródło: policja.pl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Horror w Ostrołęce. Przy ludziach bił psa pięścią, niemal nikt nie zareagował
Podpalaczka z aresztowana. Usłyszała zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem
Artur Szpilka nie wstydzi się miłości do zwierząt. Hejterom odpowiada „Piona!"