Miejski pies po raz pierwszy zobaczył ocean. Jego reakcja mówi sama za siebie
Skippy to pies, dla którego dotychczasowy świat nagle się zawalił. Przeprowadzka z miasta na wybrzeże okazała się być sporym wyzwaniem dla czworonoga, który mimo otoczenia go przez właściciela wzmożoną opieką nie radził sobie z nowymi realiami i wciąż pozostawał nieufny. Dzięki ogromnym pokładom cierpliwości oraz poświęceniu mężczyzny podejście Skippy'ego nagle uległo zmianie i stało się początkiem nowej wspaniałej przygody. Jego reakcja mówi sama za siebie.
Przeprowadzka w życiu psa to prawdziwa rewolucja
Przeprowadzka w życiu psa oraz ilość zmian, jakie jej towarzyszą, mogą okazać się przytłaczające i stresujące dla czworonoga. Utrata znanych czterech kątów czy odmienna trasa do spacerowania nierzadko odbijają się zachwianiem poczucia bezpieczeństwa u pupila i mogą negatywnie wpłynąć na jego samopoczucie.
W przypadku przeprowadzki ważne jest, aby maksymalnie ograniczyć elementy zmienne u psa. O ile dla nas nowe łóżko czy kanapa to powód do radości i ekscytacji, to drastyczne rewolucje u zwierzęcia mogą wywołać odwrotną reakcję. Zabierz ze sobą kawałek starego domu, np. legowisko, kocyki, zabawki — to wszystko pomoże czworonogowi lepiej oswoić się z nowym miejscem. Warto też wspólnie z pupilem przemierzyć każdy domowy zakamarek. Pamiętajmy, aby dać psu czas na oswojenie się, do niczego nie zmuszać i otoczyć go wzmożoną opieką w tym okresie.
Jechał drogą w Tatrach, przed nim wyrósł niedźwiedź. Kierowca skrytykowany Zostawił koty bez jedzenia i wody na 9 miesięcy. Sąsiadom kazał się nie wtrącaćMiejski pies po raz pierwszy zobaczył ocean
Skippy to miejski pies, któremu przyszło zmierzyć się z ogromną zmianą, wywracającą jego przyzwyczajenia niemal o 180 stopni. Dotychczasowe szczęśliwe życie nagle legło w gruzach za sprawą decyzji właściciela o wyprowadzce z miasta nad wybrzeże. Nadmorski krajobraz był zupełnie odmienny od tego, w którym pupil się wychował i który znał.
Gdy podekscytowany bliskością natury Matthew po raz pierwszy zabrał czworonoga na plażę, z pewnością nie takiej reakcji zwierzęcia się spodziewał. Okazało się, że Skippy był wyraźnie wystraszony i przytłoczony nieznanym mu jak dotąd krajobrazem. Niechętnie uczestniczył w pierwszym zanurzeniu łap w wodzie — pomógł mu w tym właściciel, delikatnie go przytrzymując, aby czuł się względnie bezpiecznie.
Psie lęki odeszły w niepamięć - jego reakcja mówi sama za siebie
Przeprowadzka okazała się być sporym wyzwaniem dla czworonoga, który mimo ogromnego wsparcia ze strony opiekuna, nie radził sobie z nowymi realiami i pozostawał wyraźnie zestresowany. Matthew jednak się nie poddawał i konsekwentnie zabierał pupila na spacery wzdłuż wybrzeża, dając mu przestrzeń oraz czas na aklimatyzację.
Po upływie zaledwie kilku dni wszelkie lęki Skippy'ego odeszły w niepamięć. Mężczyzna nie musiał już zachęcać czworonoga do wejścia do wody, bo gdy tylko znajdowali się w pobliżu, sam ochoczo do niej wskakiwał, pluskając się radośnie. Skippy z miejskiego pieska stał się prawdziwym czworonożnym plażowiczem, który pokochał codzienne wyścigi po piasku, kąpiele w morzu oraz zabawę z falami. To, co wydawałoby się przeszkodą nie do pokonania, stało się źródłem radości oraz furtką do przeżywania nowych, wspaniałych przygód. Jego reakcja na opublikowanym w sieci nagraniu mówi sama za siebie — zobaczcie sami.